Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Początek.....
3 lutego 2006
No to mamy piękny początek. Spałam dzisiaj jak zamordowana. Ciekawe czym to mogło być spowodowane. Może ilością wypitych szklanek wody w dniu wczorajszym :)??
Czy ktoś może powiedzieć mi kiedy ta koszmarna zima się skończy??Nie chce mi się nic. Jestem wyjątkowo ciepłolubna i kiedy marznie mi nos i palce u stópek czuje się najbardziej nieszczęśliwą osobą na świecie:))Hmmm. Pora chyba wziąść się do jakiejś pracy...