W końcu po miesiącu przełamałam się i zdecydowałam się dodać mój pierwszy wpis. Z początku do pamiętnika podchodziłam sceptycznie, bo przecież “po co mam opisywać swój dzień - i tak nikt nie będzie tego czytał”, ale teraz wydaje mi się, że to i mnie pomoże
Jestem już na diecie z Vitalią od ponad miesiąca, a wszystko zaczęło się pewnego pięknego dnia, kiedy to rano obudził mnie sms od mamy “Ania! Była u mnie pacjentka i na początku jej w ogóle nie poznałam! Kobieta tak schudła i mówiła, że udało jej się osiągnąć taki sukces z Vitalią...może Ty też spróbujesz?”. No i co pierwsze zrobiłam? Odpaliłam komputer, wstukałam adres i zaczęłam przeglądać portal. Od razu przypadła mi do gustu dieta Smacznie Dopasowana, więc stwierdziłam, że warto spróbować. Wszystkie moje poprzednie próby diet i ćwiczeń kończyły się szybciej niż zaczęły, a tu proszę - w końcu coś co będzie mnie motywować! I tak już od miesiąca jestem tu z Wami. Staram się przestrzegać diety jak tylko mogę, choć praca, studia i stres strasznie mi to utrudniają. Nie ma co prawda jeszcze jakiś spektakularnych efektów, bo dopiero 1kg za mną, ale za to centymetry uciekają
Staram się ćwiczyć prawie codziennie...oczywiście czasem moje zmęczenie mi na to nie pozwala, ale wtedy nadrabiam to następnego dnia
Mam nadzieję, że wytrwam do końca i będę szczęśliwą “fit girl”
littlegreentea
13 września 2014, 15:43Ja również podchodziłam sceptycznie do pamiętnika, ale zaczynam zmieniać zdanie :) wydaje mi się że codziennie wpisy uczą systematyczności i samodyscypliny :) Trzymam kciuki!
patrycja1102
4 września 2014, 15:06Zycze powodzenia ;) Z takim nastawieniem napewno dasz rade
anablanka
4 września 2014, 14:47Dziękuję wszystkim za wsparcie :)
spelnicmarzenie
4 września 2014, 14:18Pamiętnik wartoprowadzić choćby dla siebie samej! Powodzenia :)
tease
4 września 2014, 14:12dnia nie trzeba opisywać, ale motywacja jest z tego ogromna. Powodzenia :)