Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
P90X dzień 8 - po pierwszym tyg


Dziś dzień 8, zgodnie więc ze wszystkim minął tydzień odkąd zaczęłam P90X
WAGA 95,5 kg

wczoraj miał być odpoczynek lub rozciąganie, wybrałam odpoczynek, bo w sumie pół dnia spędziłam pod kołdrą, piłam ciepłe herbatki i zażywałam prochy, aby dziś móc przyjść do pracy... i żyję
mam nadzieję, że dziś uda mi się zrobić core...

co do karate: ćwiczyłam od piątej klasy podstawówki zaczynając z 6-óstką innych osób z klasy, po roku zostałam JA, i tak dotrwałam do studiów, później było chodzenie w kratke, a w końcu zaprzestanie, dlaczego? bo traciłam na dojazdach, sam trening trwał 1,5h, z dojazdami 2,5-3h, a do tego patrząc, że jak zaczynałam chodzić na treningi osób było 20-30 to tak nagle zostało 5-7... brakowało już czegoś, ale swój zielony pas nadal mam :) może kiedyś wrócę

leczę się dalej i próbuję myśleć w pracy

menu na dziś:
śniadanie: serek wiejski, kawa
2 śniadanie: 4 ciasteczka owsiane, sałatka, sok warzywny
obiad (godz. 16): rosół, makaron ryżowy z warzywami i kurczakiem(resztka)
kolacja:  maślanka

  • mychaar

    mychaar

    28 stycznia 2013, 13:10

    Ładnie:) Drugi tydzień jest już przyjemniejszy bo zaczniesz obserwować swoje postępy:) Przemyśl proszę jeszcze te swoje kolacje, bo szklanka maślanki to naprawdę bardzo mało, a tym bardziej, że chyba ćwiczysz po obiedzie....

  • Kora1986

    Kora1986

    28 stycznia 2013, 09:00

    Dzień przerwy przyda się organizmowi na regenerację :-)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.