Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
powrót - dzień 1


no i czas znów wziąć za siebie... tzn. nie przytyłam od czasu schudnięcia 10kg, ale muszę obniżyć wagę... nie dla kogoś, a dla siebie i przez mój sterczący brzuchol... od dziś znowu, może wytrwam

ale i tak jestem dumna, urlop w górach - 6 dni, a w każdy chodziłam po 7-9h po górkach i dałam radę, schudłam 0,5kg, ale w przyszłym roku chcę jechać za granicę w górę na trekking, więc trzeba zrzucić 10-15kg minimum...

biorę się w garść i do dzieła

śniadanie: mleczna kanapka, mini jogurt, kawa
2 śniadanie: surówka Colesław, grahamka, koktajl kiwi ananas
obiad: rosół + surówka i chude mięsko
kolacja: pomidor + grahamka

+ ćwiczenia

dodam dla przypomnienia, że 2 śniadanie jest jakie jest, ale pracuję 8h - od 7-15 i wracam do domu dopiero o 16.00

miłego dnia
  • TAINTA

    TAINTA

    30 lipca 2012, 22:38

    ;-)) fajnie że jesteś!!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.