Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
i nie idzie jak powinno


wczorajszy dzień nawet  jako tako minął...

menu z wczoraj:
śniadanie: bułka z serem
2 śniadanie: 2 kanapki + jogurt ziarno + jabłko
obiad: kapuśniak ( z babcinej kapusty - kwaśny jak nie wiem :) ) + klopsiki z ryżem i buraczkami
kolacja: 1/2 bułki z wędliną drobiową

zer ćwiczeń, nie było gdzie i jak

a dziś jest gorzej...

menu na dziś:
śniadanie: drożdżówka z makiem + kawałek karpatki (kumpela miała wczoraj urodziny i przyniosła do pracy)
2 śniadanie: jogurt + pizza (zbiorowe zamawianie czyli 1 na 4 osoby)
obiad: kapuśniak, klopsiki z ryżem
kolacja: chyba lepiej jak nic nie zjem lub tylko pomarańcza lub jabłko

+ ćwiczenia (trzeba dać sobie kopa w cztery litery....

z pozytywnych rzeczy, wydawnictwo zainteresowane moją książką, ale ze współfinansowaniem i teraz mam dylemat... wpierw muszę wiedzieć ile kasy bym musiała sama wyrzucić na stół, plus jeden, prawa autorskie pozostałyby przy mnie i ja bym decydowała o wszystkim...

poczekamy zobaczymy

miłego dnia
  • chrupkaaaa

    chrupkaaaa

    17 maja 2012, 12:31

    Co to za ksiazka?? Chwal sie tu nam :) A kapusniak to pychotka. Dzisiaj gorszy dzien ale jutro bedzie lepiej :)

  • TAINTA

    TAINTA

    17 maja 2012, 10:06

    nic nie mówiłaś że napisałaś książkę albo ja gdzieś przegapiłam,o czym jest??

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.