Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 11


kolejny dzień... może znów szybko zleci

wczoraj na kolacje były jednak 2 chrupkie z drobiową wędliną, później poćwiczyłam, zrobiłam 10min na nogi i 4 min na brzuchy (lepiej niż dzień wcześniej) z Mel B i przyznam, że czuję to
a i w pracy chcą zrobić raz w tyg aerobik/jogę po godzinach i raczej będę na niego chodzić, ale zobaczymy co z  tego wyniknie

śniadanie: 1 kromka z pasztetem sojowym i papryką, 2 krakersy
2 śniadanie 2 kromki jw + sałatka
obiad: pomidorowa z ryżem (bez śmietany) + gołąbek z kaszą gryczanej (jak wczoraj)
kolacja: grejfruit (?)

ćwiczenia: cardio i brzuchy
  • TAINTA

    TAINTA

    1 marca 2012, 11:26

    malutko jesz ja trochę ostatnio z jedzeniem przeginam!!!

  • smoczyca1987

    smoczyca1987

    1 marca 2012, 10:19

    no to fajnego pracodawcę masz :D pozazdrościć ;))

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.