Hej
Dzisiejszy dzień był nerwowy. Nic mi się nie udawało. Wszystko na przekór! Chyba wstałam lewą nogą...
Zaprosiłam dziś kilka koleżanek na grilla. Uwielbiam z nimi spędzać czas. Było spoczko. Jedzenie grillowe. Dzisiaj już całkiem popuściłam hamulce. Eh jak zwykle w wakacje popuszczam hamulce i potem nic z mojego odchudzania nie wychodzi... Muszę się więc ogarnąć!
Dzisiaj jakiś wielkich ćwiczeń nie było, tylko 2x długi spacer :D
Z jedzeniem średnio ostatnio. Jak już wspominałam, w wakacje nie pilnuje się..."
Muszę serio pomyśleć o tym wszystkim, bo szkoda zaprzepaścić to wszystko...
POZDERKI KOCHANI/NE <3
Nastel
4 lipca 2013, 23:08Dasz radę :)) Będzie ok :d
Behappy1997
4 lipca 2013, 10:28Staraj się wymieniać jakieś bardziej tuczące i niewartościowo rzeczy na coś zdrowszego. :)
olaimagda
4 lipca 2013, 09:38Aniela ma rację :) Postaraj się! Trzymam kciuki!!!
AnielaKowalik
4 lipca 2013, 05:00Ciesz się, że był 2x spacer - to też jest forma ruchu. A następnym razem na grila zróbcie warzywka, szaszłyki z piersi kurzej albo rybę, będzie zdrowiej :)