CzEśĆ!
Myślę, że dzisiejszy dzień, choć jeszcze się nie skończył (był, jest) pozytywny. ;)
Jeszcze nie ćwiczyłam, ale wracałam na piechotę do domku (ok. 6-7km.) uznaję to za początek moich dzisiejszych ćwiczeń. Mam zamiar jeszcze z 40 minutek na orbitreku.
MeNu
I Śniadanie: 2x kanapka z Wasą, sałatą lodową, plastrem białego sera i pomidorem.
II Śniadanie (w szkole): kefir owoce leśne
Obiad: pół woreczka kaszy gryczanej i warzywka na parze
Kolacja: serek wiejski
Zaraz sobie zrobię sok z owoców: grejfruty, pomarańcze, jabłka, cytryny i pewnie marchewka. Pychotka!
No oczywiście woda, pewnie herbatka.
Mam do WAS jeszcze pytanie: Otóż wczoraj wypiłam wczoraj 3l wody, ok 1,5l zielonej herbaty i sok z sokowirówki, wiem że trzeba dużo pić, ale nie wiem czy nie przesadziłam z tymi płynami?? Proszę powiedzcie J
justa7777
8 kwietnia 2013, 21:48ja zwiększyłabym ilość posiłków :)
bleble222
8 kwietnia 2013, 18:45ojj chyba troszkę za mało jesz! JEdz wiecej bo zwolnisz metabolizm!! A co do płynów to jesli raz na jakis czas tak dużo wypijesz to nic się nie stanie ale na codzień to b.duzo ale woda nikomu nie zaszkodzi :)