Cześć!
Wczorajsza głodówka wyszła zgodnie z planem. Oczyściłam organizm pijąc wodę mineralną (1,5l), dzbankiem herbaty(ok.1l.) oraz sokiem z własnoręcznie wyciskanych owoców (ok.1l.). Tyle jednego dnia to dawno nie wypiłam.
Wstałam sobie dzisiaj lekko po 10. Postanowiłam się wyspać, bo przecież jutro szkoła i się nie wyśpie?
Dzisiejsze menu:
Śniadanie: Kanapka z wafla ryżowego z plastrem białego sera i pomidorem|x2
W międzyczasie dzbanek herbaty :)
Obiad: Pół saszetki kaszy gryczanej i warzywa Hortex ugotowane na parze J
W międzyczasie wooda :D
Kolacja: sok z własnoręcznie wyciskanych owoców J
Dziś trzy posiłki z racji późno zjedzonego śniadania.
Chciałabym poćwiczyć na orbitreku dzisiaj, ale nie wiem czy będę miała czas. Muszę się uczyć: historii, geografii i angielskiego L
No niestety?
Pozdrowionka :D
Staphylococcus
7 kwietnia 2013, 16:26Strasznie mało tego jedzonka...