DOPÓKI WALCZYSZ, JESTEŚ ZWYCIĘZCĄ!!!
Mama zrobiła mi wspaniały prezent. Ostatnio podczas ćwiczeń popsuła mi kijek i na pocieszenie w poniedziałek wróciła do domu z nowymi kijkami. Więc mam nowe, śliczne kije do nording walkingu, które są genialne;) Śmigam aż się kurzy;D Kupiła również drążki do ćwiczeń Mini Swing-Stick podobne do tych w filmikach Billego Blanksa, więc teraz ćwiczenia odczuwam podwójnie.
Właśnie tak wygląda ten drążek. Waży niewiele ponad kilogram i można z nim robić fajne ćwiczenia na różne partie mięśni. Billy miał być na kwiecień, ale tak go kocham, że chyba zagości na dłużej;)
Dziś były ćwiczenia, które dają konkretny wycisk. Byłam mokra jak szczur;) Pulsometr twierdzi, że podczas tego zestawu spaliłam ponad 900 kcal;)
Po treningu wyruszyłam jeszcze z moim psiurem na 2 godzinną wyprawę;) Także dziś już padam. Pies też ma dość i spi jak zabity;) Dietetycznie jest super, ale jutro chyba zgrzeszę. Przyjeżdża do mnie koleżanka, której nie widziałam 2 lata. Pewnie pójdziemy na imprezę i tak się zastanawiam czy sobie troszkę z tej okazji nie pofolgować. Słodycze i fast foody mnie nie interesują, ale myślę o jakimś drinku lub piwku. Do tej pory byłam grzeczna. Od 29 stycznia nie ruszyłam alkoholu, więc myślę, że jutro zrobię sobie dyspensę;) Pewnie następny dzień zacznę tak:
Ale co tam raz się żyję;) Przez weekend pewnie mnie nie będzie, więc już teraz życzę Wam udanego weekendu i rozsądku;) I pamiętajcie
JEŚLI WALCZYSZ MOŻESZ PRZEGRAĆ,
JEŚLI NIE WALCZYSZ JUŻ PRZEGRAŁEŚ!!!
naciele
26 kwietnia 2013, 16:43Super, chcialabym mieć taki zapał do ćwiczeń super:)
katkapak1978
26 kwietnia 2013, 16:08ja się zabieram od kilku dni do insanity... ale od samego patrzenie boli... i zamierzam sobie kupić P90X bo dostępne na allegro... Ewa już mi się zaczyna nudzić tak w kółko... chociaż bardzo fajne... pozdrawiam
katkapak1978
26 kwietnia 2013, 16:05gratulacje Dziewczyno!!! bo tak naprawdę chodzi o to by gonić króliczka... a nie złapać... Miłego Weekendu!
Piczku
26 kwietnia 2013, 08:13O kurcze szacun za taka wstrzemiezliwosc, mysle ze mozesz jutro zgrzeszyc jakims dobrym drinkiem i nie miec nawet wyrzutow sumienia! Musze obejrzec te cwiczenia o ktorych tyle piszesz moze i mi sie spodobaja:) ucalowania
yorka86
26 kwietnia 2013, 08:00yo yo :D dziuba ale Ty jestes kochana tak uratowac tego pana ... wow jestes wielka ! Napij sie i sobie nie zaluj godom Ci!! U mnie totalna porazka cwiczeniowa normalnie nie moge sie zmobilizowac do niczego a poza tym mam powiklania jakies po chorobie w sobote musze znowu do lekarza isc wezly chlonne mam strasznie powiekszone oby to nie bylo nic powaznego .. udanego weekendu :) sciskam Cie buziaczki !
MusingButterfly
25 kwietnia 2013, 23:21Tak jest :) My walczymy wiec nie ma mowy o przegranej ! Mozesz sobie pozwolic na piwko ;) Widze ze smigasz z kijkami ;) Trzymaj sie !:)))