chociaż dokoła wszyscy już posnęli,
nie mogę leżeć a nie mogę wstać,
mija ostatnia nocka w mojej celi.
Właśnie tak wyglądała moja noc. Bardzo źle znoszę zmianę dawki na Euthyrox100. Ból głowy, nudności, zawroty, ręce trzęsą się jak na odwyku a serce chyba ma ochotę wyskoczyć. O 7 zasnęłam. Dziś jest już lepiej, więc pewnie organizm się przyzwyczaja.
Skoro nie moglam spać to siedziałam na vitalii i czytałam pamiętniki. Jedne mobilizowały inne załamywały a nawet doprowadzały do rozpaczy. Owszem nie jestem specjalistką od odchudzania, ale ręce mi opadały kiedy czytałam o głodówkach lub o takim jadłospisie, który niezbyt różni się od głodzenia
Stosując ciągłe głodówki czy kilkudniowe diety cud tylko niszczycie własne zdrowie!!!
Lepiej jeść mało, często i REGULARNIE!!!
Jako, że nie jestem specjalistką to podeprę się poniższym tekstem:

Jeśli kogoś uraziłam to nie przepraszam. Proszę tylko, aby przed podjęciem walki z kilogramami trochę poczytac, popytać, zagłebić się w temat. A nie igrać z własnym zdrowiem po przeczytaniu durnego forum pełnego "porad" i mądrości życiowych z d. wziętych!!!
Jeśli chodzi o mnie to dziś zmobilizowałam się do ćwiczeń.
Oto link jakby ktoś chciał się skusić- www.youtube.com/watch?v=uDgbBdS9W54
Gość rusza się lepiej niż nie jedna babka;D
Po ostrej rozgrzewce pobawilyśmy się z Mel B i tu już nie bylo tak zabawnie. Zrobiłyśmy brzuch, plecy i biust i nogi. Moje ciało miało z tym spory problem. Niby 10 minut każda część, ale daje w kość a raczej w tłuszcz- tak się łudzę;D
Dzięki mojej idolce z dzieciństwa dokonałam niezłego odkrycia.
JA MAM MIĘŚNIE.
Pod zwałami mojego tłuszczu kryją się mięśnie i obiecuję im ( ba nawet uroczyście przysięgam;D), że zrzucę ten balast, który noszą!!!
nutellowaMuffinka
20 lutego 2013, 10:53nigdy nie stosowałam glodówek i nigdy nie zastosuje !!!!!
Paranooja
20 lutego 2013, 10:30Ja również stosowałam dietę, a raczej głodówkę (500kcal) i co prawda schudlam te 7 kg w 2 tygodnie ale co z tego skoro po jakimś czasie wszystko wróciło. Teraz już postanowiłam odchudzać się z głową i ćwiczyć. Bardzo fajnie prowadzisz pamiętanik. Naprawdę dodaje motywacji innym. Chętnie będę tu wpadała. Życzę Ci powodzenia w dalszej walce i Pozdrawiam. ;)
onaczeka
20 lutego 2013, 06:34mam to samo. Czytając niektóre pamiętniki jestem załamana jak dziewczyny jedzą . niektóre nawet po 500 kcal i sądzą że ich dzień nalezy do udanych .. no cóż ich życie i uświadamianie takich osob że robią źle nie wpływa pozytywnie bo juz nei raz póbowałam
ToBeContinued
20 lutego 2013, 00:19Dziękuję za wsparcie. Bardzo jest mi ono teraz potrzebny. Dziękuję, że wpadłaś! Trzymam kciuki za Ciebie :*