Cześć Wam w niedzielny poranek
Wczorajszy dzień był u mnie bardzo pracowity i po moim wpisie nie miałam czasu żeby tutaj zaglądnąć. Ale dziś na pewno nadrobię zaległości i poczytam, co u Was
Wczoraj standardowo zabrałam się za porządki i pranie. Niestety okazało się, że pralka się zepsuła (nie bierze wody) i skończyło się na praniu ręcznym... brrr... Niestety pościeli w rękach prać mi się nie chce, więc poczekam, aż przyjdzie spec i dokona cudów z pralką. Po porządkach poszłam do plewienia w ogrodzie i sporo potu tam wylałam Jakieś 500 kcal spaliłam I chyba dlatego byłam wczoraj taka głodna Bo oczywiście później miałam jeszcze normalny trening. Tak więc podsumowując wczorajszy dzień miałam całkiem przyzwoite wyniki. Jest jeszcze nad czym pracować, ale ogólnie jestem zadowolona.
Ostatnie kilka dni to były bardzo pyszne dni Chcę Wam z czystym sumienie polecić na obiad gotowanego kurczaka z kaszą, oraz z pieczarkami i pomidorami duszonymi na winie.
A wczoraj na obiad miałam pieczonego w folii tuńczyka przykrytego masłem pietruszkowym, do tego była kasza i mizeria na jogurcie (oryginalnie miała być surówka z kiszonej kapusty, ale akurat dla reszty w domu robiłam mizerię, więc skorzystałam)
Dziś na śniadanie miałam po prostu mega rewelację - omlet z dodatkiem jogurtu i maki, a do tego banany i truskawki. Jeśli nie próbowaliście, to z czystym sumieniem Wam polecam
Poza tym w tym tygodniu miałam trochę rożnych tostów, koktajli z truskawkami, pyszny deser jogurtowy z awokado i wiele innych A na dzisiaj planuję najeść się arbuza Ale rozpusta
To na razie tyle ode mnie. Później zaglądnę na dłużej i poczytam co u Was Tymczasem pięknej niedzieli dla wszystkich
KochamBrodacza
11 czerwca 2018, 18:41Jakie smakowite zdjęcia :)
martiniss!
10 czerwca 2018, 10:44Pierwsze danie wygląda obłędnie. :) Życzę Ci udanej niedzieli i równie produktywnej :)))
Amas9
10 czerwca 2018, 13:56Dziękuję Ci pięknie :) Twoje zdjęcia z potrawami też mnie wprawiają w zachwyt :D Fajna jest taka dieta, no nie? Aż się człowiek zaczyna zastanawiać, co wcześniej się jadło i czemu to nie smakowało, jak teraz :) Smakowitej niedzieli dla Ciebie :D
karmelikowa
10 czerwca 2018, 10:01Jaaaaa ale pysznie u Ciebie mniam ,ten omlet to cudo jakieś mmmm :) ślinotok gotowy:D
Amas9
10 czerwca 2018, 13:52Szczerze mówiąc, jak patrzę na jego fotkę, to dalej czuję ten rewelacyjny smak :D Spróbuj i myślę, że też go pokochasz :D
Magiczna_Niewiasta
10 czerwca 2018, 09:53Ten omlet wygląda przepysznie. Miłej niedzieli :)
Amas9
10 czerwca 2018, 13:51Taki omlet polecam Ci na śniadanie :) Jest szybki i co najważniejsze, rewelacyjnie smakuje :) Przyjemnej niedzieli dla Ciebie :)