Cześć
No i jestem w szoku... Stanęłam po raz ósmy na wadze i widzę, że znowu mi ubyło parę deko. Dokładniej mówiąc 0,3 kg. A wydawało mi się, że w święta trochę jednak przesadziłam z jedzeniem, do tego przeszłam na dietę z wyższą ilością kcal dziennie, a tu schudłam. Wow, szok Nie, żebym narzekała Ale na własnej skórze się przekonałam, że naprawdę nie trzeba szaleć z dietami redukcyjnymi, a i tak można schudnąć! Fakt, że przez święta nie rezygnowałam z ćwiczeń, więc to pewnie tez miało znaczenie. Czyli wniosek jest jeden - ruch i tylko ruch Kochani, nie zapominajcie o ćwiczeniach!
Dziś u mnie rozpoczyna się piękny, słoneczny dzień. Więc z wielką przyjemnością trochę czasu spędzę poza domem Wspaniałej i radosnej soboty Wam życzę!
KochamBrodacza
9 kwietnia 2018, 15:51Oj tak coraz cieplej az chce się spędzać czas na świeżym powietrzu :)
Amas9
9 kwietnia 2018, 18:17Dzisiaj to już w ogóle szaleństwo pogodowe - niemal lato ;) Właśnie nastawiam pranie z letnimi ubraniami :P
KochamBrodacza
11 kwietnia 2018, 22:02Szkoda ze dziś już u mnie zimniej ;/
karmelikowa
7 kwietnia 2018, 16:22No pięknie jest ,jutro też ma byc słonecznie,na reszcie ciepełko:)Też bym chciała po tych świętach taki spadeczek,ale to jutro się okaże co będzie ...
Amas9
7 kwietnia 2018, 17:59Trzymam kciuki, żeby na Twojej wadze też był minus :) Powodzenia, będzie dobrze :)
andula66
7 kwietnia 2018, 11:59Pogoda coraz ładniejsza dzisiaj już rano byłam na basenie od czasu choroby nie wstaje w nocy w celu podjadania.Zazdroszcze spadku. Pozdrawiam
Amas9
7 kwietnia 2018, 12:56Och, jak fajnie, że już lepiej się czujesz i możesz się poruszać :) Teraz już wrócisz do normalnego i zdrowego trybu :) Dziękuję Ci bardzo za miłe słowa :) Ja właśnie jestem po sesji treningowej i pora zabrać się za porządki w domu, bo jak zwykle wszystko stoi na głowie :P