Dawno mnie tu nie było... mam tak dużo pracy, że naprawdę nie mam czasu na pisanie pamiętnika o odchudzaniu. Może uwierzycie a może nie, ale kiedyś pisałam pamiętnik reguralnie przez 3 lata i to odręcznie. Może co prawda nie o odchudzaniu, ale o życiu, ale może dlatego właśnie chciało mi się pisać. Jak moje odchudzanie... nie bardzo wiem, bo już ponad tydzień się nie ważyłam, ale ostatnio było 69kg. Mam nadzieję, że gorzej nie będzie, bo zważę się dopiero chyba w sobotę, ponieważ na dniach będę miała@. Ale czuję, że nie jest źle, nawet mój mąż to zauważył, a uwierzcie mi, że jak każdy facet jest mało spostrzegawczy w tych klimatach. Nawet gdybym przywdziała wór pokutny to i tak by twierdził, że wyglądam pięknie. Z drugiej strony może to i dobrze, nie ma dla niego znaczenia czy jestem gruba, czy chuda, z makijażem czy bez, ubrana w dres czy elegancką sukienkę. Zawsze twierdzi że podobam mu się w każdym wydaniu.... Naprawdę SUPER FACET, najlepszy mąż na świecie, możecie się ze mną nie zgadzać ale lepiej trafić nie mogłam. Kończę, bo jestem w pracy, ale czytuję Was, jak będę efekty odchudzania to dam znać... ,
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Justynak100885
11 grudnia 2012, 15:47Fajnie, ze masz takiego męża! Mój jest podobny do Twojego lecz i tak mu stale marudzę z tym odchudzaniem :P
fitgirll
11 grudnia 2012, 09:16jeżeli Ty uważasz ze super trafiłąś, to my nie mamy nic do gadania tylko się cięszyć ze jedna z nas dobrze wybrała. :)))) Nie zapominaj o nie jedzeniu w tych zapracowanych dniach ! buziaki :)
uLa2012
10 grudnia 2012, 20:07trzymaj się tak dzielnie, super że masz takiego faceta ;) :*
mojeSerduszko
10 grudnia 2012, 18:20:) Moj maz mowil calej rodzinie ze ladnie schudlam i takie tam, ale MI osobiscie nawet 1 zdania na ten temat nie powiedzial:)taki maz:)) bal sie ze obrosne w piorka i przytyje;p 69 to, jak dla mnie, juz ladna waga:)
kuska23
10 grudnia 2012, 15:17Mój też podobnie na to patrzy, zwykle najwięcej komplementów słyszę gdy w dresiku gonie po domku;-) Zazdroszczę 6 z przodu:-)
Pokerusia
10 grudnia 2012, 14:30też mam takiego męża;D trzymam kciuki,miłego dnia