Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
aktualizacja zdjęciowa


Wracam na dobre...

Wrzucam kolaż zdjęć z dnia dzisiejszego. Jak widzicie jest źle... ale nie martwcie się  :) Drzwi będę miała zamontowane za 2-3 tygodnie, a wszystkie fałdki będą znikały sukcesywnie przez okres kolejnych miesięcy ;)

Mój plan działania. 

- ćwiczenia z trenerem NIKE+ kinect (Ćwiczę z nim już prawie 2 tydzień i bardzo sobie to chwalę - najlepiej wydane 70zł na grę)

- raz na jakiś czas bieganie, od jesieni będzie częściej, bo nie lubię biegać w takich temperaturach ( w maju kupiłam nowe butki do biegania, tym razem trailowe, bo od czasu przeprowadzki nie biegam już po warszawskich chodnikach, a mareckich ścieżkach)

- zdrowa dieta i dużo płynów. (ponad 2 tyg temu każdy poranek zaczynam szklanką ciepłej wody z sokiem z połówki cytryny) 

  • Granderi

    Granderi

    30 czerwca 2015, 08:20

    ale nogi to masz super!

    • alusia90

      alusia90

      30 czerwca 2015, 14:08

      Dzięki :) od stycznia do końca maja biegałam co drugi dzień po 7-10km. Od czerwca porzuciłam bieganie z racji zbyt wysokich jak dla mnie temperatur.

  • alusia90

    alusia90

    29 czerwca 2015, 13:45

    Komentarz został usunięty

  • jamida

    jamida

    29 czerwca 2015, 13:43

    powodzenia

  • tusia1984

    tusia1984

    29 czerwca 2015, 13:31

    Powodzenia! Czy pice wody z cytryną rano przyniosło u Ciebie jakieś efekty?

    • alusia90

      alusia90

      29 czerwca 2015, 13:48

      Na pewno nie mam wzdęć na które cierpiałam niezależnie od tego co zjadłam. Powróciła również regularność wypróżnień (każdego dnia z rana). Wcześniej mogłam zjeść suszone śliwki, popić kefirem a i tak przez 4 dni nie być w toalecie :(

    • tusia1984

      tusia1984

      29 czerwca 2015, 15:11

      O no to super muszę wypróbować :D Też mam mega wzdęcia i zaparcia.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.