Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Morza ciąg dalszy...


Kilka dni już za mna. Właściwie wczoraj był pierwszy dzień, w którym nie odpadaly mi wieczorem nogi od chodzenia. Jak na polski Bałtyk pogoda na razie idealna. Słoneczko i ciepło. Korzystamy- plaża, zwiedzanie. Chyba nawet więcej zwiedzania. W tym roku jeszcze koniecznie musimy zaliczyć jakąś latarnię morską. Tylko pieniądze tu idą jak woda. Nawet bez specjalnych bzdur- obiad, wejścia, sikanie(!). Ale cóż- spodziewałam się tego.

Kulinarnie staram się nie grzeszyć. Najtrudniej z obiadami ale da się wybrnąć- wybieram miejsca gdzie można kupić sałatki czy rybkę lub mięsko z grilla. Kusi mnie smażona rybka z frytkami- taki nadmorski standard ale póki co udało mi się powstrzymać- przed wyjazdem raz taką rybę na pewno zjem, choć frytki raczej sobie daruje:) 

Bałam się, że skuszą mnie gofry lub lody- ale mijam w ogóle bez zastanowienia. Nawet rodzinie kupuje i mnie nie drażni to. W nagrodę pod koniec kupię sobie coś ładnego. Widziałam śliczne kolczyki z bursztynami.

  • MalaKicia

    MalaKicia

    10 sierpnia 2017, 13:51

    Każdy wyjazd pożera kupę kasy. Ale płacenie za sikanie, to już przeginka ;/ Ja nigdy nie zakładam budżetu na dany wyjazd: ważne by odpocząć i robić to, na co ma się ochotę- wiesz podejście w stylu: jak szlachta się bawi, na koszta nie patrzy

    • alraunaaa

      alraunaaa

      11 sierpnia 2017, 19:16

      Oj, to prawda. Dużo się wydaje i nawet nie patrzy. Błogosławieństwem dla mnie jest konto oszczednosciowe z którego karta nie mogę wyjąć pieniędzy- mam to pod kontrolą. Ale raz w roku można przecież pogrzeszyc:)

  • aniloratka

    aniloratka

    9 sierpnia 2017, 14:22

    wdychaj duzo jodu :D

    • alraunaaa

      alraunaaa

      11 sierpnia 2017, 19:17

      Jod to jedna z ważniejszych rzeczy, która ciągnie mnie nad morze. W Małopolsce go mało a dzieciom potrzebny. Poza tym to jest tak inaczej:)

  • bialapapryka

    bialapapryka

    9 sierpnia 2017, 10:42

    Zazdroszczę :) Udanego wypoczynku :)

  • ZdrowieJestGit

    ZdrowieJestGit

    9 sierpnia 2017, 09:55

    Brawo Ty :) Udanego wypoczynku

  • agape81

    agape81

    9 sierpnia 2017, 09:51

    zazdroszczę pogody, my mieliśmy średnią, 2 dni lalo nam jak z cebra, że nie szlo nigdzie wyjść.

    • alraunaaa

      alraunaaa

      11 sierpnia 2017, 19:18

      Mi się udało. Poza jednym dniem zwiedzania- codziennie plaża:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.