ironia losu.. wiecie co ostatnio w pracy robiłam...
chyba nie ma większego głupka ...
zmówiłam sobie kebaba +cola+frytki...
no i zaczełam konsumować ... między czasie serwowałam po necie
po czym włączyłam youtube aby poszukać programu chodakowskiej
szukam szukam... i naglę sobie uświadomiłam
idiotka żre kebaba popija cole i ogląda ćwiczenia...
Glancusia
22 listopada 2014, 17:26Jeden to nie grzech, ale szkoda tych 10 kg wiec nie rob tego czrsciej xD
violonia84
14 listopada 2014, 21:18Nie przejmuj się mi też tak się kiedyś zdarzyło .....
aksza
14 listopada 2014, 19:12hahaha :D Noo, ja też się czasem łapię że wybieram sobie trening i patrzę na niego i go oglądam zamiast podnieść dupę i się ruszyć :D
Sekhmet
14 listopada 2014, 18:10Bywa ;) Ja potrafię przeleżeć na łóżku grubo ponad godzinę próbując wybrać jaki trening zrobić. I najczęściej po takim długim wybieraniu dochodzę do wniosku, że mi się już odechciało ćwiczyć ;)
etvita
14 listopada 2014, 17:25Wpadki się zdarzają :)