Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Porażka za porażka

znaczy żeby było jasne dodałabym 10 g oswianki czyli ma być w sumie 40 g :)

po jaką cholere dodajesz otręby jedząc owsianke? jak to są płatki górskie a mniemam że jak miało być zdrowo to tak to one mają wystarczającą ilość błonnika- otręby są w tym momencie szkodliwe bo wymiatają skladniki odżywcze. Kolejna rzecz którą ja osobiście bym wywaliła to żurawina bo jest suszona z dodatkiem cukru w syropie bo inaczej się nie da, oraz rodzynki. Wzamian bym dowaliła 10 g owsianki, 15 g orzechów laskowych, 15 g migdałów, cynamon oraz 1 łyżeczkę jogurtu greckiego (tego 10% tłuszczu) będzie zdrowiej i będzie bardziej sycić. Tłuszcz pomoże w myśleniu, cynamon zmniejszy insulinooporność. Białko na śniadanie nie jest idealnym rozwiązaniem bo śniadanie ma nas pobudzić i nasz organizm do pracy więc potrzebuje zdrowych węglowodanów, na białko przyjdzie czas jak nasza machina się weźmie do roboty. Na kolacje max białko min węgli aby uśpić machinę i żeby dała święty spokój do śniadania.

myślę że białko to dobre rozwiązanie.... ja też jestem fanką węgli ale niestety muszę je omijać ze względu na skoki wagi.... Aaaa i warzywa, mi pomagają. Gdy jestem głodna biorę np. surową marchewkę i chrupię sobie;) Głód mija;)

mam podobnie, tylko na bialku czuje się syta.wegle tylko zwiekszaja głód! moze spróboj owsianki z otrębow owsianych,bedziesz dluzej syta

Jedz po prostu nieco większe porcje ;)

kochana jedz duże porcje ale zdrowej żywności , później one sie zmniejsza bo żoładek sam sie skurczy wiem po sobie bo teraz cholernie nie dojadam i sama się dziwię , a nie wolno tak od razu robić szoku dla orgniazmu i z dużych porcji na małe bo to najgorsze co może byc :*

no..ja tez jadlam i jadlam i wkoncu przeszlam na to nieszczesliwe bialko w wiekszosci potraw i jest lepiej