Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
po tygodniu -porażka


no niestety załozenia byly piekne ale niestety moje uzaleznienie od jedzenia wygrywa ....
przez caly tydzien nie zjadlam zadnych zakazanych rzeczy ale obzeralam sie wazywami i to wsystarczylo zeby waga wzrosla ...... masakra 
ale , ale  do tego doszedl alkohol , butelka czerwonego wina i  butelka irish cream !!!!!!! 
no jak mozna to pic bedac na diecie ! ano mozna  wczoraj pekla druga prawie cala , a no tak wlasnei lecze samotnosc w weekendy , a somotnosc szczerze mnie zabija a z domu nie wyjde bo sie w nic nie mieszcze ..... zalamka 
 dzisiaj jedzeniowo tez starsznie dluzo ale same zdrowe rzeczy , mimo wszytko duzo  , duzo za duzo jestem napchana ....
rano bylam an silowni zrobilam40 minut cardio 
a teraz zaliczylam brzuch i uda mel B   zeby tylko zrobic cos z tym jedzeniem 

  • Malinowa-Marynarzowa

    Malinowa-Marynarzowa

    10 listopada 2013, 21:07

    Oj, jak ja chciałbym mieć Twoją wagę :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.