Tak mi było wczoraj miło i błogo poleniuchować na ogródeczku, troszkę się przyrumieniłam. Nogi mniej mnie już bolą bo w końcu jestem masażystka i trza było wziąć się i za się i wymasować te girki. Dzisiaj wieczorkiem nie odpuszczę już sobie i na siłkę myknę nawet sama.
Nie wytrzymałam i wlazłam zaś na wage ( bo sobie wkońcu kupiłam elektroniczną) no i na blacie wyszło równe 73 kg. Nie ma rewelacji bo myślałam że szybciej i więcej zjadę ale za dużo jem :/ i nie regularnie
jestemaleznikam
20 maja 2013, 23:22Też by mi się przydał, masaż oczywiście :)
gruszkin
20 maja 2013, 12:17Masaż nóżek...chcem
Kasia2701
20 maja 2013, 08:30Chyba cała polska spędziła czas w ogródku na leżaczku wczoraj :))) POWODZENIA