Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
19 dzien


kryzys :-(
jakis taki caly dzien do dupy !!!
Chodzilam glodna. Porcje zjadane byly wieksze a i tak o 21 zjadlam jeszcze
Grejpfruta. Pogoda tez nie ciekawa, przygnebiajaca. A bedzie jeszcze gorzej. Po raz pierwszy zaczynam sie zastanawiac , czy dam rade osiagnac swoj cel.
Cwicze na steperze rano i wieczorem. I pewnie zakonczylam na tych 2 dniach. Cos strzelilo w urzadzeniu i kroki sa jakies plytkie. To mi sie udal zakup - nie ma co. W poniedzialek bede skladala reklamacje. I znow kilka dni w plecy z cwiczeniami a juz robilam 700 krokow jednorazowo tj ok 15 min (na dzien dzisiejszy jest to dla mnie wyczyn)
W aptece zakupilam olej z wiesiolka (przeczytane na forum). Juz dwa razy lyknelam. Mam nadzieje ze beda efekty.

Mysle o jedzeniu i seksie

Najlepsza rada dla mnie w tej chwili to polozyc sie spac

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.