Dzisiaj dzień ok :) Cały dzień biegałam dom-college-miasto. Rano na śniadanko była kanapka z szynką z indyka plus czerwona herbata. Potem musiałam szybko biec na autobus bo pozmieniali rozkład jazdy i jeżdżą 10 minut wcześniej. Na 11.30 zajęcia z ekonomii potem poszłam do centrum miasta miejscowości w której jest college i kupiłam sobie winogronka na lunch, musiałam też zapłacić parę rachunków na poczcie, później znów biegiem na 14 do collegu na matematykę a o 16 powrót do domu i na obiadek barszcz czerwony :) Zaraz idę robić ćwiczenia Mel B, spodobały mi się, bardzo mi odpowiadają :) Potem jeszcze muszę zrobić trochę rzeczy z księgowości i spać :)
Pozdrawiam Was ! Buziaki : *
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
alicja599
18 kwietnia 2012, 20:09Oj tak bardzo zabiegana dzisiaj bylam. Teraz ogladam na wspolnej i biore się za ksiegowosc bo nigdy nie skoncze haha :p tak kolacja wlasnie jest jogurt naturalny z kawalkami pokrojonych truskawek :)
GrubaMi
18 kwietnia 2012, 20:01oj to zabiegana bylas mocno:) mam nadzieje,ze kolacje takze zjadlas w tym calym pospiechu zasypana zapewne ksiegowoscia;>