Hej,
dzisiaj znowu calutki dzień w pracy. W nocy dostałam okresu i trochę bolał mnie brzuch w ciągu dnia. Zresztą miałam wrażenie, że byłam głodna i że jadłabym i jadłabym... to pewnie wina okresu.
Dzisiaj był super dzień jeśli chodzi o catering!
śniadanie: pasta jajeczna z tuńczykiem, pieczywo razowe, ogórki kiszone. Bardzo dobre śniadanie, chociaż chciałabym kiedyś dostać samą pastę jajeczną, bez tego tuńczyka.
II śniadanie: pomarańczowy pudding z kaszy manny z musem owocowym. Ten mus bardzo mocno porzeczkowy, lekko kwaśny, ale ogólnie pycha
obiad: spaghetti putanesca (z oliwkami) Najlepszy obiad do tej pory!!! Kocham makarony, szczególnie spaghetti z sosem pomidorowym. Nie lubię oliwek a w tym daniu nawet one mi nie przeszkadzały.
podwieczorek: smoothie mango-ananas. Był straaasznie gęsty, że musiałam jeść go łyżką, ale bardzo smaczny :)
kolacja: roladki z portobello i serkiem (dużo pieczarek w środku) sałatka, trochę pomidorków, ogórka świeżego i jakiś sosik. Zapomniałam zrobić zdjęcia, ale ogólnie było to pyszne.
Jutro mam wolne więc będę musiała sama ogarnąć kwestię jedzenia. Planuję też pójść na siłownię aczkolwiek zobaczymy czy uda mi się czasowo bo mam jutro bardzo dużo rzeczy do załatwienia.
IR-KA
10 stycznia 2020, 17:03Ja zazdroszczę pudełek z chęcią bym na nie przeszła ale koszty mnie powalają ☹️... Jedzenie super wygląda
justi_cb
10 stycznia 2020, 07:34Nie wyobrażam sobie jeść tego co mi ktoś da. Na szczęście mogę sobie sama wybierać co jem i gotować, ale cieszę się że Tobie posiłki odpowiadają. Życzę zadowalających efektów i wytrwałości ;)
alexxxo
10 stycznia 2020, 08:59Zazdroszcze w takim razie. Ja jestem w takim momencie zyciowym, ze z moja praca, szkola i w ogole trybem zycia nie mam czasu, warunkow ani nawet umiejetnosci by gotowac sama kzdego dnia. Wiec musialam sonoe teoche pomoc
justi_cb
10 stycznia 2020, 09:38Najważniejsze że są już takie możliwości i można sobie w ten sposób pomóc :) nie ma żadnych wymówek
.Wiecznie.Gruba.
10 stycznia 2020, 06:32Extra menu! Wygląda bardzo smakowicie