Dzis tak na 80% postanowilam zaczac sie uczyc na egz z tzw wiedzy o spoleczenstwie . Potrzebny mi ten papier do paszportu. Patrzylam juz na terminy egzaminow I pojawiaja sie juz na poczatku wrzesnia I pomijajac fakt ze bede wtedy na urlopie to nie wydaje mi abym zdazyla sie dobrze przygotowac.
Tzn dzis np robilam z biegu test I zdalam ( granica 29 na 38pyt) ale to byl rzut na tasme. Niektorych pytan nie rozumialam ( po norw) wiec trzeba by nad tym popracowac a skoro teraz mam czas to wymyslilam sobie ze kupie zestaw 2500 pytan z neta ktory jest wazny 3 mce I gdy ten okres bedzie sie konczyl zapisze sie na egz. Takze jest plan. Trzeba go tylko zrealizowac.
Dzis dzien fizyczny. Z Rana silka I cisnelam na gore I troche na brzuch a potem w robocie przerzucanie kartonow. Oczywiscie w pelnym sloncu. Ledwo skonczylam zaczelo padac. Taa..zycie.
Zamowilam kolejnej 3 ksiazki z biblioteki. I mam nadzieje ze przed weekendem beda! W czw moze pojde na hiking wiec fajnie byloby cos poczytac wieczorem! Dla nastolatkow co prawda ale lepsze to niz zaden kontakt z jezykiem.
Odbilam sie od 85kg. Jest dobrze!
Berchen
19 lipca 2023, 18:52ja mialam troche szczescia bo do egzaminu nei musialam sie kompletnie przygotowywac. Studiowalam w Polsce Germanistyke, mialam tzw. Landeskunde i pytania przejzalam tylko na jakiej internetowej stronie ministerstwa. Zakreslilam odpowiedzi w 10 minut, bylam dumna jak paw, hahaha. Trzymam kciuki za nauke, ja tak jak ty opisalas uczylam sie testow do egzaminu na prawo jazdy (mialam juz 42 lata i bylo mi troche glubio na zajeciach z teorii z nastolatkami). Uparlam sie ze chce zdawac po niemiecku i sleczalam troche nad tym by wszystkie tzw, haczyki rozumiec. Poszlo. Dasz rade:)
moniaf15
19 lipca 2023, 07:03jak sie przeprowadzilam do Szwecji to zaczynalam od ksiazek Astrid Lindgren czyli dla dzieci :) Dzis nonstop slucham normalnych doroslych ksiazek :) Pomysl na testy fajny.
PACZEK100
18 lipca 2023, 18:57Brawo! Pomysł z wykupieniem pytań i nauka na ich podstawie wydaje mi się bardzo dobry!