Po zabawach ze sztanga jednego dnia i hantelkami 2ego - kolejny dxien czuje sie jak pajak. Podnoszenie rak - szczegolnie triceps - boli. Ale moze dzis cos na nogi podzialam. Zalezy jak ciezko bedzie oderwac sie od kanapy. A ze spalam dzis cale 4.5hh to moze byc to doslownie mission impossible!
Chodza za mna buty trekingowe. Ale pojecia nie mam jakie wziac.. czy do kostki czy przed.. najbardziej by mi zalezalo zeby dalo rade isc po mokrej ziemii, skalkach, bez obawy o obicie sobie 4 liter. Po wejsciu w sniegu w butach bez dobrej przyczepnosci do podloza, drugi raz takiej durnoty nie popelnie. Ucze sie srednio na wlasnych bledach ale jednak ucze:)
Bukiet urodzinowy pieknie sie rozwinal. Kwiaty sa przeogromne i wygladaja cudnie. Ciesza oko.
Dowiedzialam sie ze zmarl moj dentysta w Polsce. Poza smutkiem wynikajacym z jego smierci martwi mnie gdzie ja teraz bede zeby leczyc!?! Z nim bylo wszystko proste - bez zapisu, bez dziubania po innych zebach. Szybka i dobra robota i wypad. 2 min od domu gabinet. Teraz bedzie problem i to duzy. Mam traume z dziecinstwa.
syrenkowa
16 marca 2021, 02:34Uuu, przykre. Moze popytaj po znajomych o innego dobrego zębologa?