Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Waga stanęła..i co teraz?


Od czego by tu zacząć? Nie było mnie parę dni, a to dlatego że nie byłam w domu. Ogólnie dietowo jest fatalnie.. W piątek rano zważyłam się(  bo na 2 dni jechałam do koleżanki i wiedziałam, że będzie dużo dobrego) i niestety rozczarowałam się, ponieważ waga nie zmieniła się od niedzieli.. Trzymałam dietę, ćwiczyłam, więc myślałam że będzie mniej tych głupich kilogramów, a tu nic! Więc ja się pytam czemu? :( Tak więc załamana poszłam na jedną imprezę i tam jadłam i jadłam..potem na kolejną i znowu opychałam się.. Chyba straciłam entuzjazm. I nie wiem co robić dalej.. Dzisiaj rano stanęłam znowu na wadze sprawdzić ile przytyłam od piątku więc wyszło +0,2kg. Jestem bez życia nie wiem czy to przez moją wagę czy przez ten upał, ale nie chce mi się nic robić.. Ale też czuję się fatalnie, bo przez te 2 tygodnie tyle się wymęczyłam, a teraz znowu wracam do początku..

Mam nadzieję, że Wam lepiej idzie!
  • imperfect1997

    imperfect1997

    3 lipca 2012, 20:16

    Co wy z tymi plackami? Wszyscy o nie pytają :D Wkleję to z mojej odpowiedzi, bo nie chce mi się po raz kolejny pisać:D Miałam robić racuchy, ale nie było drożdży, więc wymyśliłam swój własny przepis. Nie wiem, czy ci zasmakuje, no alee... Użyłam 1/2 szklanki mleka, 3/4 szklanki mąki tortowej, 1 jajko, 1 łyżeczkę proszku do pieczenia i 1 łyżkę oleju. Wymieszałam to wszystko i smażyłam na suchym teflonie. A dodatki, to już możesz wybrać sama :) Ja wzięłam brzoskwinię i kakao ;)

  • butterflyyyyy

    butterflyyyyy

    3 lipca 2012, 11:47

    a mierzyłaś obwody, moze tam cos drgnelo...??? tak to jest 2-3 tyg nic a potem po pół kilo caly czas i widzac postepy... wyjdz gdzies, idz poplywac, na spacer wieczorem ... cos wysilkowego ale co sprawi Ci przyjemność... bedziesz sie czula mniej podle... wiem co mowie :)

  • Damarisaa

    Damarisaa

    1 lipca 2012, 19:08

    Waga bierze Cię na próbę ;) Ale przetrwasz i ona się podda i spadnie - zobaczysz :)))

  • Julesita

    Julesita

    1 lipca 2012, 18:59

    ehh u mnie to samo:/ musimy się jakoś trzymać i nie poddawać ! :D Pozdrowioonka;D

  • Julesita

    Julesita

    1 lipca 2012, 18:58

    ehh u mnie to samo:/ musimy się jakoś trzymać i nie poddawać ! :D Pozdrowioonka;D

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.