Na wadze dziś 58,7.
Według mojego harmonogramu miałam nie ćwiczyć, dać odpocząć mięśniom. Poszłam pod prysznic zabrałąm się za historię sztuki i tak sobie myślę: położę się z tą książką na dywanie, może w jakiś sposób z nią poćwiczę, jedna noga, druga noga, plank, pompka.. Nie wytrzymałam. Włączyłam tiffany, how to get a six pack i mel b pośladki i pół godziny zleciało. Lepiej mi teraz. Nie wiem co się ze mną dzieje, ale przedtem robiłam wszystko, żeby nie ćwiczyć a teraz to tylko wymyślam od rana jakiś trening. To chyba wiosna i mój brzuch mnie motywują, żeby w końcu się wziąć w garść.
Z jedzeniem też dziś dobrze
-owsianka
-kanapka z twarożkiem(chleb orkiszowy)
-ziemniaki z surówką z kiszonej kapusty i jogurt naturalny ( ziemniaki polane śmietaną to jedzenie mojego dzieciństwa, dla niektórych brzmi obrzydliwie ale zawsze mi to mama dawała jak były na obiad mielone, których nie cierpie, tym razem zamiast śmietany jogurt)
-kromka chleba orkiszowego z twarożkiem, jajko, pomidor
aa i jeszcze kostka gorzkiej czekolady ( nosze tabliczkę przy sobie ale codziennie tylko kostka w ramach uzupełnienia magnezu)
Ostatnio mam dziwne smaki, jakiś powrót do dzieciństwa..
Znalazłam super przepis na paluszki drożdzowe z mąki pełnoziarnistej na ostro jeden ma tylko 11kcal więc myślę, że zaspokoi to moją potrzebę chrupania a przede wszystkim urzędowania w kuchni, bo uwielbiam piec takie smakołyki :) Pochwale się czy warto upiec :)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Femoris
9 marca 2014, 14:27kurcze Tobie się podobają, a ja ciągle mam do nich zastrzeżenia... Ale nie są złe. najbardziej wkurzają mnie te boki od tylka po bokach ud.. mam wrażenie, że w stosunku do łydek, które mam bardzo szczupłe te uda są gigantyczne
maggi764
8 marca 2014, 21:39Dziekuje cie skarbie za dobre slowa ...potrzebuje twojej motywacji . czytam cie i wiesz ja tez lubie wracac do powortu z dziecinstwa i tez pamietam ziemniaki ze smietana .. mniam ;-) pozdrawiam i zycze mielej niedzieli x
UlaSB
8 marca 2014, 09:40:-D Ja też tak ostatnio mam, ze szukam pretekstu do ćwiczeń :-) Chyba jak człowiek jest na diecie wystarczająco długo, to mu się jednak trochę zmieniają priorytety :-)
ka_wu
7 marca 2014, 08:34super! Jak przepis okaże się sprawdzony, to mam nadzieję, że się podzielisz ;)
virginia87
6 marca 2014, 23:31gratuluję takiej wagi :) daj koniecznie znać jak te paluszki :)