Codziennie w poniedziałek rano wstaję i pierwsze co robię to uśmiecham się do lusterka, tak na dobry tydzień. I to naprawdę pomaga. Kurcze, mam parę kilo za sobą a dopiero teraz czuje sie faktycznie gruba. Moje koleżanki ważą więcej ode mnie z tym, że są 5 czy 10 cm wyższe i wyglądają świetnie. Obejrzałam się dziś konkretnie w lustrze i nie widzi mi się za miesiąc kupować sukienkę na studniówkę..
Dzisiejsze jedzonko:
śniadanko: ogórek z plasterkiem szynki ( nie miałam czasu na więcej)
drugie śniadanie: jabłko
obiad: kawałki mięsa z pieczarkami + surówka z marchewki
podwieczorek: migrena....
kolacja: krupnik
Zamierzam jeszcze dać sobie dziś konkretny wycisk: rowerek stacjonarny ok 40 minut ćiczenia na brzuch, które polecam!
http://www.youtube.com/watch?v=6nDrR1bDmnQ
Troche przysiadów i coś na moje fatalne uda. .
Nie wiem czy uda mi się z wyzwaniem do końca tego roku ale będę walczyć!
Idę przygotować sobie na jutro do szkoły kurczaka z surówką z marchewki i do ćwiczeń!
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.