Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Magiczna szafeczka!


Wydawało mi się, że nadal wyglądam tak jak przedtem, ale ale otwieram szafkę z za ciasnymi ciuchami ( pełniejsza niż z dobrymi...) A tu okazuje się, że te ciuchy na mnie pasują! Ba, jedna kurteczka jest za duża! :d Teraz mam mnóstwo par spodni i to mnie jeszcze bardziej motywuje do działania.

I uwaga!
Wyleczyłam się z nałogowego pożerania słodyczy! I to jest niesamowite, dobrze mi z tym.
I polecam wszystkim stronę http://www.womenshealth.pl/
  • paniusia.63kg

    paniusia.63kg

    5 listopada 2013, 21:15

    oby bylo tak jak mowisz. zaciskam zeby i walcze. czekam az mi sie mozg przyzwyczai ze obzeranie sie jest zle. bo ja to wiem, nie chce tego ale moj mozg jakos nie koduje... ;/

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.