Witajcie Kochani :)
Dwa dni podsumowuję, bo wczoraj jakoś wcześnie zasnęłam, i nie napisałam wczoraj :) Wybrałam się z mężem na spacer wczoraj, stwierdziliśmy, że czas wrócić do czasów narzeczeństwa, kiedy na spacery chodziliśmy prawie codziennie ;) I skorzystałam z dobrodziejstwa endomondo przy okazji - fajny gadżet, na pewno użyję jeszcze nie raz ;)
Dzień 9. 06.10.2013
Menu:
- śniadanie - jajecznica z 2 jaj z pomidorem i oregano, kromka chleba
- II śniadanie - banan
- obiad - udko z kurczaka bez skóry, kapusta czerwona, ziemniak
- podwieczorek - jogurt naturalny z 2 łyżkami mieszanki studenckiej
- kolacja - dwa tosty z szynką i serem z 2 kromek chleba orkiszowego
Ćwiczenia:
-10 min ćwiczeń na boczki z Tiffany
- spacer, 4.49 km, 1.07.02 s, 322 kcal ;)
Dzień 10. 07.10.2013
Menu:
- śniadanie i II śniadanie w pracy - bułka z szynką i ogórkiem, dwa banany, nektaryna
- obiad - makaron tagliatelle pełnoziarniste z kurczakiem, sosem pomidorowym i świeżym oregano
- podwieczorek - koktajl nektaryna i banan
- kolacja - (w planach) tuńczyk w wodzie z ogórkiem konserwowym i jajko na twardo
Ćwiczenia:
- 10 min ćwiczeń na boczki z Tiffany
- fitness blender cardio 35 min :)
Na nasz wczorajszy spacer zabrałam ze sobą aparat, uwielbiam robić zdjęcia i zawsze znajdę coś, co warto uwiecznić ;) Mąż się śmieje, że mam więcej kwiatków i kamyków na drodze sfotografowanych niż naszych wspólnych zdjęć ;) Coś w tym jest,.... :P
Takie niebo nas wczoraj przywitało po wyjściu z domu :
I tym miłym akcentem żegnam się :) Trzymajcie się! :)
PS. W sobotę przychodzą do nas znajomi, polećcie coś zdrowego i małokalorycznego na stół :) Myślałam o zapiekance z kurczakiem i warzywami w piekarniku, z makaronem jakimś np., ale chciałbym coś jeszcze zrobić żeby było cały czas na stole do "skubania" :)
Pomóżcie! :)
Dwa dni podsumowuję, bo wczoraj jakoś wcześnie zasnęłam, i nie napisałam wczoraj :) Wybrałam się z mężem na spacer wczoraj, stwierdziliśmy, że czas wrócić do czasów narzeczeństwa, kiedy na spacery chodziliśmy prawie codziennie ;) I skorzystałam z dobrodziejstwa endomondo przy okazji - fajny gadżet, na pewno użyję jeszcze nie raz ;)
Dzień 9. 06.10.2013
Menu:
- śniadanie - jajecznica z 2 jaj z pomidorem i oregano, kromka chleba
- II śniadanie - banan
- obiad - udko z kurczaka bez skóry, kapusta czerwona, ziemniak
- podwieczorek - jogurt naturalny z 2 łyżkami mieszanki studenckiej
- kolacja - dwa tosty z szynką i serem z 2 kromek chleba orkiszowego
Ćwiczenia:
-10 min ćwiczeń na boczki z Tiffany
- spacer, 4.49 km, 1.07.02 s, 322 kcal ;)
Dzień 10. 07.10.2013
Menu:
- śniadanie i II śniadanie w pracy - bułka z szynką i ogórkiem, dwa banany, nektaryna
- obiad - makaron tagliatelle pełnoziarniste z kurczakiem, sosem pomidorowym i świeżym oregano
- podwieczorek - koktajl nektaryna i banan
- kolacja - (w planach) tuńczyk w wodzie z ogórkiem konserwowym i jajko na twardo
Ćwiczenia:
- 10 min ćwiczeń na boczki z Tiffany
- fitness blender cardio 35 min :)
Na nasz wczorajszy spacer zabrałam ze sobą aparat, uwielbiam robić zdjęcia i zawsze znajdę coś, co warto uwiecznić ;) Mąż się śmieje, że mam więcej kwiatków i kamyków na drodze sfotografowanych niż naszych wspólnych zdjęć ;) Coś w tym jest,.... :P
Takie niebo nas wczoraj przywitało po wyjściu z domu :
I tym miłym akcentem żegnam się :) Trzymajcie się! :)
PS. W sobotę przychodzą do nas znajomi, polećcie coś zdrowego i małokalorycznego na stół :) Myślałam o zapiekance z kurczakiem i warzywami w piekarniku, z makaronem jakimś np., ale chciałbym coś jeszcze zrobić żeby było cały czas na stole do "skubania" :)
Pomóżcie! :)
ibiza1984
7 października 2013, 17:34Taki makaron z brokułami i sosem czosnkowym chodził za mną od kilku dni. Mniam!! Zdjęcie rewelacja! Sama też uwielbiam uwieczniać chwile okiem migawki i.. takie zachody słońca :)
MamaMalejMai
7 października 2013, 17:33Zycze Ci powodzenia