Witajcie Kochane!!
Czytam Wasze pamiętniki już od kilku miesięcy,aż w końcu dziś zdecydowałam się....- i jestem z Wami. Bardzo Was podziwiam i kibicuje, jesteście dla siebie nawzajem super motywacją.Mam nadzieje ze mnie również będziecie dopingować :)
Od 2 stycznia podjełam walke z nawykami żywieniowymi, odniosłam sukces,w dwa miesiące udało mnie się stracić ok 4,5kg. Przestałam jeść chleb,słodycze. Z początkiem marca powoli powrócił chleb, przekąśki ,słodyczne chipsy itd :(
Pracuję w biurze,gdzie moja aktywność fizyczna równa się zeru,pracy nie mam zbyt dużo więc podjadam i tak codziennie,nuda nuda nuda!!!!
Postanowiłam to zmienic, od maja zaczynam zajęcia auqa areobik, mam chęci ale gorzej u mnie z realizacja.Z ćwiczeniami tez różńie bywa,zaxzynam z zapałem,a po tygodniu zaprzestaję i tak w kółko :(
Może macie jakieś rady by przetrwać będę ogromnie wdzięczna.
W najbliższym czasie postaram się dodac zdjęcia mojej strasznej figury.
Pozdarwiam Was:))))