Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
SB- 3.


Ze względu na krwawienie z nosa mojego starszego dziecka zostaliśmy sobie w domciu. Posprzątałam, ogarnęłam rachunki, pranko zrobiłam... Kurcze... Tak bardzo sama sobie się dziwię, że moje plażowanie nie jest aż tak trudne dla mnie. Bardzo chętnie przygotowuję sobie posiłki , które - swoją drogą- są nawet smaczne, największym wyzwaniem są dla mnie warzywa . Jem je bez marudzenia, pozytywnie nastawiona i z przekonaniem, że tak jest prawidłowo . Dziś zakupiłam kilka kolejnych dozwolonych produktów i jest co raz różnorodniej na moim talerzu co bardzo mnie cieszy. Dzisiejsze jedzonko: 

1: omlet z szynką( pyszny,dlatego trzeci dzień z rzędu go jem i nie znudził mi sie jeszcze).

2: szynka i indyk zapiekane z żółtym serem. Ogórek, rzodkiewka i mleko sojowe do popicia. 

3: orzechy laskowe, migdały, ziarna słonecznika.

4: pierś z kurczaka z cukinią i papryką( podsmażone) 

5: twaróg z mielonymi orzechami laskowymi, słonecznikiem i siemieniem lnianym , pycha było , hmmmm mniam

  • fitnessmania

    fitnessmania

    2 kwietnia 2017, 10:44

    Dziewczyny w odchudzaniu najważniejsza jest motywacja, ja np oglądam codziennie zdjęcia przed i po odchudzaniu, to mi daje niezłego powera, wam też to radzę, wpiszcie sobie w google - odchudzanie przed i po by Sasetka

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.