Pierwszy zastój wagi za mną... :)
Ostatnie ważenie 22 marca, kolejne 29 marca i waga ta sama
Potem święta, nie przesadzałam z jedzieniem..
5 kwietnia ważenie i waga wreszcie coś ruszyła i pokazała równiutkie 74kg
Kolejne 12kwietnia i mam nadzieje, że będzie mniej!
Zaczęłam program INSANITY i mam zamiar wytrwać do samego końca!
Brzuszkiii! <3
Szpagat potrafię więc tak też kiedyś zrobie, a coooo! Oczywiście również w pięknym Paryżu!
Aktywnego tygodnia kochane! :*