Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzisiaj już lepiej... ale waga nadal stoi!


Dzień 28.02
Samopoczucie : nawet, nawet (katar odpuścił:)
Waga: od tygodnia 70,8 - czyli bez zmian:( a w tamtym tygodniu taki spektakularny spadek!
Dieta: trzymam się! ~`1000 kcal -(zero słodyczy, chleba, makaronu), stałe pory 4 posiłków
Aktywność: brak ćwiczeń:(- leń ze mnie:P
Picie wody: nadrabiam herbatkami:) ok. 1 litr dziennie plus kawa

Pozdrawiam i miłego popołudnia:) u mnie szykuje się pracowite; od 15-19 korepetycje.
Całusy:*


  • Ninka1985

    Ninka1985

    28 lutego 2012, 19:47

    Waga stoi ale przy tym Twoim planie działania na pewno niedługo ruszy. U mnie coś tam spadło ale niewiele,w sumie zawsze to coś. I ja również nie ćwiczę. Ale niedługo zrobi się cieplej i dojdą długie spacery...

  • TAINTA

    TAINTA

    28 lutego 2012, 15:47

    ja też nie ćwiczę z lenistwa niestety!!!!!!!!!!!

  • janiaa

    janiaa

    28 lutego 2012, 15:35

    spokojnie, kiedyś waga ruszy. Ważne, że trzymasz dietę. Nie łam się! Będzie dobrze

  • ivonek77

    ivonek77

    28 lutego 2012, 15:32

    Nie martw sie ze waga stoi , czytalam ze tak sie czasem dzieje , tymbardziej po szybkim spadku , organizm sie przestawia . Wazne ze do góry nie idzie ;) Buziaki

  • poleskae

    poleskae

    28 lutego 2012, 13:29

    zdrowiej dziewczyno, zdrowiej

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.