Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: Idzie ku lepszemu?
18 stycznia 2010
Waga: 80,3 kg :))
Wczorajszy koncert udany i nawet nie zmarzłam, ubrałam się na cebulkę. Zaczęłam łykać tabletki na nadciśnienie, nie ma co się oszukiwać - starość nie radość :((( Nie wymyślili jeszcze takiego warsztatu, co by wejść na kanał i powymieniać niektóre części :((
uleczka44
18 stycznia 2010, 10:48niestety, im dalej tym więcej.
gzemela
18 stycznia 2010, 09:25Jeśli ma być lepiej, to lepiej łykać. Jeśli, to Cię pocieszy ja ciągle muszę coś łykać ;)
jbklima
18 stycznia 2010, 09:00waga spada?....dobrego tygodnia g.