Niestety końcówka roku szkolnego jak zwykle szalona. A na dodatek muszę zająć się jeszcze przygotowaniami do wyjazdu chóralnego do Czech na festiwal. Czas goni, bo to już 27 czerwca. Zatem jestem koszmarnie zalatana. Nawet nie mam czasu pojeździć. Ale w niedzielę wprawdzie nie byliśmy rowerkami tak daleko, bo tylko 4 km nad jeziorko. (Książę małżonek ledwo się ruszał po poprzednim dniu). Za to popływałam ponad godzinę. Jak wyszłam z wody, byłam pomarszczona jak staruszka.:) Rano niestety waga nie była łaskawa, ale ja jej jeszcze pokażę, kto tu rządzi. Do urodzinek znów zobaczę siódemkę, albo nie wiem co...Do pamietniczka dam radę pewnie zajrzeć dopiero w czwartek i wtedy sobie pobuszuję na Vitalii, bo jutro latanina z załatwianiem wyjazdu, a w środę rada pedagogiczna i jeszcze zebranie z rodzicami w sprawie mundurków, i na deser dodatkowa próba chóru. Dyrygent daje nam wycisk.
Na razie pozdrawiam i życzę miłego dietkowania.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
alicjamt
14 czerwca 2007, 19:54Pobyt w Olsztynie byl super tylko odbilo sie to niezbyt dobrze na mojej wadze:-)) Ten tydzien probowalam sobie nie folgowac chociaz kiedy skrobie te slowa moja rodzina obzera sie gigantycznymi paczkami:-(( Pachne a mi tu glod po brzuchu szaleje:-)) Jutro wazenie wiec chyba zbiegne z gorki na ktorej mieszaja moi rodzice a potem sie na nia sprobuje wdrapac:-(( Pozdrowienia i zycze powodzenia na festiwalu w Czechach (tylko nie przsadz z knedliczkami i piwem:-))
ewaneczka
13 czerwca 2007, 21:49ciekawe co tam u was wymyślą za mundurki i za jaką cenę. U mnie chodzą słuchy, że za mundurek dla córki w gimnazjum do którego idzie, bedzie trzeba dać 90 zł, ale to tylko słuchy - do końca jeszcze nic nie ustalono. I oby do wakacji:) Pozdrawiam
stellabella
13 czerwca 2007, 10:35Trzymam kciuki za główną nagrode na festiwalu!
siupacabras
12 czerwca 2007, 23:47Dzieki za komplement odnosnie wlosia . Tez tak uwazam i pozostane przy ciemnym blondzie . Co do panifoki ... Niestety nie wiem . Odeszla bez slowa. Moze miala juz dosyc tej calej bazgraniny ... Szkoda .Polubilam ja i przykro mi , ze jej juz nie ma . Chlip , chlip :-(
jolakuncewicz
12 czerwca 2007, 23:45przy tej bieganinie powinnaś błyskawicznie chudnąć.To do czwartku, w takim razie,pa. Powodzenia na festiwalu !
ako5
12 czerwca 2007, 12:08i wakacje beda...Wytrzymaj , to juz tuz tuz :))) Buziaki Ala
Azya
12 czerwca 2007, 11:14Teraz polatasz jeszcze trochę, ale potem ile wypoczynku!!!!! Ale zazdroszczę!!!!! Ja zaraz do pracy, więc za chwile czas na mnie!!! I nadal trzymam kciuki!!!!! :):):)
aniulciab
12 czerwca 2007, 05:32trzymaj się, Ala... ja dzisiaj wstałam o wpół do piątej, żeby ułożyć i wydrukować ostatni test w tym roku :) niedługo sobie odpoczniemy :)
hanisia
12 czerwca 2007, 02:04zalatana jak nie wiem co. Oby szybko ci minęło do wakacji ;-) A urodzinki to w czerwcu czy w lipcu, raczku? ;-) Ja już za 2 tyg. - 1 dzień ;-) Pozdrawiam!