Już jest trochę pewnie podkręcony po świątecznym obżarstwie!!
A to wersja z Puciem ;)))
Popraw przemianę materii i ... chudnij!!!
A jak komuś się nie chce linkować, skrót:
Po pierwsze: "...szybciej chudniemy, gdy przerwa między
ćwiczeniami wynosi ok. 20 godzin. Poza tym umiarkowany wysiłek fizyczny
najlepiej przyśpiesza krążenie krwi i pobudza poszczególne komórki do
bardziej efektywnej pracy. Taki stan utrzymuje się po zakończeniu
ćwiczeń jeszcze przez wiele godzin. Co ciekawe, każdy dodatkowy wysiłek
organizmu pracującego już na pełnych obrotach nie powoduje
proporcjonalnego spalania kalorii. Przeciwnie, spowalnia to spalanie,
gdyż organizm mobilizuje się do zwiększonej dawki wysiłku. I jeszcze
jedna ważna wskazówka: średnio intensywny wysiłek powinien trwać co
najmniej 20 minut. Tyle bowiem czasu trwa czerpanie energii, która jest
potrzebna na dodatkowy wysiłek, z zapasów zmagazynowanych w mięśniach i
wątrobie. Dopiero po tym czasie organizm sięga po zasoby energetyczne
zgromadzone w tkankach tłuszczowych."
Po drugie: "Przyprawy o ostrym smaku potrafią przyśpieszyć przemianę materii aż o 10 proc."
Po trzecie: "...takie same właściwości odchudzające jak ostry
pieprz ma imbir. Zaliczany jest do pokarmów rozgrzewających i
przyśpieszających przemianę materii. Małe, kruche ciasteczka z
dodatkiem imbiru uważane są za idealny deser dla kobiet dbających o linię."
Po czwarte: "...niektóre rodzaje tłuszczów, np. zawartych w
rybach, nie tylko służą układowi krwionośnemu, ale także przyśpieszają
spalanie tkanki tłuszczowej. [...] ...tłuszcze zawarte w rybach z zimnych mórz (dziki
łosoś, halibut, tuńczyk, sardynka, śledź) i niektóre rośliny (siemię
lniane, awokado) pobudzają enzymy rozkładające złogi tłuszczu w
tkankach podskórnych, a także w naczyniach krwionośnych. Ten specjalny
rodzaj tłuszczów nazywanych omega-3, -6 i -9 działa także na układ
nerwowy, skórę, włosy. Zatem jedząc ryby czy sałatki z awokado, możemy
odzyskać zgrabną sylwetkę, opóźnić powstawanie zmarszczek, a także
wzmocnić włosy."
Po piąte: "...zwiększona ilość białka w codziennym menu może
zadziałać jak iskra – rozpalić przemianę materii do najwyższych
temperatur. A wszystko za sprawą hormonów. Białko wzmaga produkcję
hormonu wzrostu, który zwiększa zapotrzebowanie organizmu na energię
nawet o 15 proc."
Po szóste: "...drożdże i chleb razowy. Są one jednymi z
najbogatszych źródeł witaminy B6. To ona ma niezwykłą właściwość
uaktywniania energii zamkniętej w komórkach tłuszczowych. Jest też
ważnym składnikiem koenzymów biorących udział w przemianach białek,
aminokwasów i tłuszczów."
Po siódme: "Garcynia. Ten mały, żółty owoc tropikalnej rośliny wchodzi w skład przyprawy
curry, obficie używanej w kuchni indyjskiej. Naukowcy odkryli, że jeden
ze składników tej rośliny, kwas hydroksycytrynowy (HCA), wyjątkowo
skutecznie zwalcza tkankę tłuszczową. Pełni on funkcję inhibitora
lipogenezy, który w niezwykły sposób zwiększa przemianę materii i
działa na ośrodek głodu w mózgu, powodując zmniejszenie apetytu."
Po ósme: "Jod. Gdy jest go za mało, przemiana
materii widocznie zwalnia. Pomóc może codzienne
zjadanie potraw bogatych w jod (rzeżucha, ryby morskie, suszone glony).
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
paskudztwoo
7 kwietnia 2010, 05:26a jakiegos przełacznika nie mamy ?? dziwne hi hi
uleczka44
6 kwietnia 2010, 00:26I relaksowo i naukowo. A wszystko u schyłku Świąt. Od razu widać, że wypoczęłaś.
VerryCrazyLazyStrawBerry
5 kwietnia 2010, 22:57to nieprawda, ze intensywny wysiłek każdego dnia powoduje wolniejsze chudniecie... widziałas program :insanity" który jest tak morderczo wykańczający a ćwiczyc go nalezy 6 dni w tyg. po czym efekty spalania tkanki tłuszczowej są niewyobrażalne!!!!! robiłam juz kiedys raz cardio z ich programu, po prostu piekło!!!!! jak dojde do lepszej formy to wprowadze trochę cardio z "insanity"... na starość mi zaczyna odbijac, a cała młodośc prawie w fotelu albo na kanapie przesiedziałam, he, he ;)))) a najlepsze źródło witaminy B6 i nie tylko to spirulina albo chlorella, poczytaj sobie jesli nie wiesz co to takiego, dobranoc ;)