Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
początek


Witam wszystkich jeśli ktokolwiek przeczyta mój pierwszy wpis. Ile razy sobie mówiłam od jutra od poniedziałku zaczynam i to na poważnie i jak zwykle kończyło się tylko na gadaniu. Nie może tak więcej być dorosła kobieta, jak ktoś z boku spojrzy szczęśliwa mężatka i młoda mama, a w środku pustka, wyrzuty sumienia po każdym dniu spędzonym na jedzeniu ogromnych ilości jedzenia, może "wygadanie się" tutaj mi pomoże. Jeszcze parę miesięcy temu moje życie kręciło się wokół dzieci domu męża a teraz to jedna wielka walka ile zjem, kiedy, co, czy będzie dobre a może troszkę więcej nie zaszkodzi i tak wyglądają wszystkie moje dni jeden wielki koszmar żywieniowy i psychiczny!!!!będę pisać jak wyglądają moje posiłki i o której godzinie jem bo to też jedna wielka porażka (jedzenie nieregularnie).

  • endorfinkaa

    endorfinkaa

    6 maja 2015, 16:48

    fajnie,że pomyślałaś w końcu o sobie :)

  • Andalena

    Andalena

    6 maja 2015, 16:28

    Trzymam kciuki! Będzie dobrze, będziemy Cię tu wspierać! :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.