Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dlaczego nic mi sie nie chce :(
15 października 2013
Zaraz po brzebudzeniu zjadam sniadanie bo kiszki takiego marsza graja ze ho ho, po 3 godzinach bedzie drugie , obiad, podwieczorek kolacja, glodna nie jestem a brak mi sił dzisiaj...jakies takie ogólne zmeczenie materiału...a moze to przez @ który bedzie w piatek...zaczynam odczuwać ze sie zbliza bo mam juz mocno nogi popuchniete ...to pewnie z tego powodu ......trzeba wsiasc sie do roboty i przestac zrzedzic i marzyc dalej zeby ujrzec magiczną 7 z przodu jeszcze troche to pewnie potrwa ale mam nadzieje ze na koniec pazdziernika bedzie juz blizej niz dalej :):)
asia20051
15 października 2013, 07:53no to trzymam mocno kciuki za twoją 7 i moją 8 :) pozdrawiam miłego dnia