Dzisiaj zaczyna się moja droga do osiągnięcia marzeń.
Mam nadzieję, że wystarczy mi sił i motywacji aby dotrzeć do końca. Na chwilę dzisiejszą mam naprawdę silną motywacje i jestem pozytywnie nastawiona. Traktuje to jak wyzwanie, jak test mojej silnej woli. Czuję, że jak osiągnę ten cel to będę w stanie zrobić wszystko ! :D
--------------------------------------------------------------------------------------------
Mój plan:
- wytrwać przy a6w ( jestem już na 8 dniu)
- codziennie ćwiczyć przynajmniej 30 min (wczoraj mi się udało :D )
- codziennie min.50 brzuszków (wczoraj zrobiłam 300, i dzisiaj rano 50 )
- słodyczom stanowcze NIE!
- fast-foody to zło! ( będzie ciężko :C )
- codziennie ćwiczyć jogę ( tyle dobrze, że mam specjalny plan do tego. Miałam ćwiczyć 40 dni, wytrwałam 8...)
- na razie 1300 kcal ( nie jestem pewna czy nie powinnam najpierw zacząć od 1500, no ale to się okaże)
Nie będę stosowała żadnej restrykcyjnej diety, ponieważ wiem że nie wytrwam. I tylko mnie to zdemotywuje. Wolę ograniczyć spożywanie niektórych produktów niż mieć wytyczne co do każdego posiłku. Tym bardziej, że jestem wegetarianką i trudno mi znaleźć satysfakcjonującą mnie dietę.
No to życzcie mi powodzenia <3
ZizuZuuuax3
25 lipca 2013, 14:24Powodzenia, oby twój zapał szybko nie uciekł. Zaczynaj stopniowo bo się możesz zniechęcić do ćwiczeń.
katarynka1986
25 lipca 2013, 14:19No to życzymy. :)
alosia88
25 lipca 2013, 14:19powodzenia :)) ja również mam ogromną słabość do fast foodów ;) a co do planu odżywiania to mam podobne podejście. Trzymam kciuki, dasz radę ;))
FattyLady
25 lipca 2013, 14:18Trzymam za Ciebie kciuki, aż przypomniało mi się jak to ja zaczynałam... i udało się ! pozdrówki !