W tamtym tygodniu byłam na ćwiczeniach, które nazywają się na "płaski brzuch", Na początku zastanawiałam się czy nie pomyliłam zajęć i godziny - bo tak intensywnie były zajęcia prowadzone z szczególnym uwzględnieniem mięśni nóg. Po - czułam się jak przejechana walcem. Do dziś przy chodzeniu czuje nogi i generalnie wszystkie mięśnie mnie bolą bardzoooooChodzę do klubu dwa razy w tygodniu po 1,5 godziny. Najpierw 0,5 godziny rowerek potem zajęcia.
Wczoraj byłam też na nartach. Tylko dwie godziny - ale zawsze to spalone kcal i trening pupy i ud Nie mówiąc o aurze nart i widokach i w ogóle
Buziaki
annaewasedlak
15 lutego 2017, 15:18Ja w piątek dałam popis na w-fie ćwiczyłam równo z dziecmi za to przez weekend chodziłam jakby mnie samochód trzepnął. Tak mnie wszystkie części ciała bolały.
Ajmmj
15 lutego 2017, 20:50Zakwasy:)
Jana82
14 lutego 2017, 08:48mmm super! Tak się cały czas zastanawiam czy w miom napiętym grafiku znalazłabym chociaż godzinkę na ćwiczenia w klubie, ale heh... ciężko! A zakwas... ja je uwielbiam (abstrahując od bólu) bo świadczą o tym, że coś tam jednak jest!!! ;)
Ajmmj
14 lutego 2017, 09:39Przyznam się, że muszę się zmuszać do tych wyciskających pot - zajęć. Ale wiem, że to tylko dla mojego dobra. Więc idę. Po - jestem cała happy. Przed - marudzę, że hej!
Jana82
15 lutego 2017, 10:47no właśnie wziąć się w garść :/ otóż to ;P
karioka97
13 lutego 2017, 17:44jak zwal je tak zwał grunt ze zakwasy są :)
Ajmmj
13 lutego 2017, 18:56Oj są są :))