Wykupiłam wczoraj ponownie SD. Menu będzie od środy. Wczoraj dietkowo ślicznie do wieczora.. a wieczorem.. zjadłam 8 pierogów ruskich i pączka i piwo i kilka paluszków słonych Jestem niereformowalna. Stara a .. głupia. Przyjaciółka moja pięknie schudła w szpitalu. Wiadomo. Stres i brak apetytu. W przyrodzie równowaga musi być zachowana. Ona chudnie - ja tyję
Dziś.. znów mam sobie powiedzieć.. jest nowy dzień?.. No .. powiem tak.
Marzę, aby ten Sylwester był wyjątkowo jak na mnie szczupły
A Kicia moja już tydzień po operacji. Czuje się tak sobie.. widać jaka jest cichutka i całą noc śpi na mnie w tym swoim pooperacyjnym kubraczku. To kot, który nie lubi aż tak bardzo czułości - a nie odstępuje mnie na krok.
Buziaki Dziewczyny
annaewasedlak
18 października 2016, 09:40A ja dziś rano dzikuska głaskałam gdy poszłam psa zamykać kotek dziki przybiegł pewnie głodny był i pozwolił się pogłaskać a jak mruczał! Pozdrawiam
Ajmmj
19 października 2016, 09:02Kocham zwierzaki:) Często ludzie się śmieją ze mnie jak ratuje gołębia. Mam takich kilka "na sumieniu". Czy dwutygodniowe psiaki podrzucone mi przez sąsiadkę - znalazła je ziębione. Czy koty w stanie prawie agonalnym. Czy papugi. Mysz też często ratowałam- choć wiem, ze to szkodnik - przed śmiercią poprzez zamęczenie przez moje Kicie;) ha ha
peggy.na.obcasach
16 października 2016, 01:21Biedna Kicia :-( uściski dla niej i mam nadzieję, że szybko dojdzie do siebie! Codo tego, że w naturze nic nie ginie - też się śmiałam ostatnio w pracy, że koleżanka schudła, więc ja przytyłam - nie może być inaczej! ;-) A takie słabsze wieczory każdemu się zdarzają - wiadomo - oby niezbyt często :-| (mnie się zdarzają prawie codziennie... echhh...). Pozdrawiam, trzymam kciuki!!!
Ajmmj
19 października 2016, 09:03Kicia ma się lepiej:) Chuda jak patyk..
kawa.z.mlekiem
10 października 2016, 10:09Ja też marzę o szczupłym Sylwestrze :) P.S. Na wieczorne podjadanie mi zawsze pomagają obfite, lekko słodkie śniadanka :)
Ajmmj
11 października 2016, 08:32Dla mnie już te 69 kg będzie extra - na razie rzecz jasna;)
Jana82
10 października 2016, 10:05Jednak nawet koty potrafią być ludzkie jak są w potrzebie ;) Mam nadzieję, że szybko Kicia dojdzie do siebie, a Ty się pilnuj wieczorami!!! A szczerze mówiąc, też póki nie wykupiłam diety i nie wzięłam się ostro za siebie to odchudzałam się do 22, potem już jadłam ;P Pozdrawiam
Ajmmj
11 października 2016, 08:33Właśnie z tym wieczornym "żarciem" walczę całe życie:)