W sumie pisze pamiętnik dla siebie. Bo taka jest formuła pamiętnika.. tak się pocieszam;):)
Za mało wczoraj zjadłam. Niechcący całkiem. 1150 kcal. Zła jestem na siebie - ale w biegu nie dałam rady więcej. A w nocy nie chciałam już jeść. Dziś zjadłam dodatkową łyżkę oliwy z pestek dyni. Zresztą zamiast banana - córka mi wszystkie zjadła -a miałam zaplanowany koktajl na II śniadanie z niego:) Banan oliwie nie równy, ale od tłuszczu się nie tyje, a ja w tej diecie mam go tak mało.. Jedna dodatkowa łyżka pomoże raczej, na pewno nie zaszkodzi.
Jutro oficjalny pomiar na Vitali.
A tam będę w tym roku. To jedno z marzeń mojego życia:):)
Pozdrawiam ciepło:)
Nickania
1 kwietnia 2016, 19:23Wrzucisz jakiś przepisik ze smacznie dopasowanej? Chciałabym zobaczyć czy mnie tez by smakowało.
Ajmmj
1 kwietnia 2016, 19:37Mój limit kcal ustaliłam na 1400. Śniadanie np. dzisiejsze to pieczywo wieloziarniste 1,5 bułki bądź 3 kromki z masłem czosnkowym oraz pomidorem i szczypiorkiem. II śniadanie ja lubię koktajle więc z kefiru czy mleka czy jogurtu z owocami - mam koktajl. Obiad na dziś to mielone z pomidorem oraz pieczarkami i makaronem wieloziarnistym przyprawione super - smaczne to było i porcja w sam raz. Oczywiście podwieczorek i kolacja. Możesz sobie wymieniać posiłki, są naprawę różnorodne. Smakował mi też obiad: krewetki z makaronem, czosnkiem oraz cebulką na ostro. Pycha:)
geza..
31 marca 2016, 11:19Tez codziennie mam sporo tluszczow w swojej diecie....olej lniany..avocado..z dyni i najwiecej kokosowego....ale ja kacl nie licze ;)....jem zdrowo w normalnych ilosciach...i co wazne waga wspolpracuje ;) A urlop w Saint-Tropez na Lazurowym...to tylko wieksza motywacja ;) pozdrowionka ;))
Ajmmj
31 marca 2016, 11:41Po urlopie zmienię u siebie co nieco w diecie. Na pewno chciałabym przestać liczyć kalorie i wdrożyć więcej zdrowych tłuszczy. Dietetyk tak rozpisał dietę, że tego tłuszczu mam bardzo mało. Generalnie ja nie jem słodyczy, nie słodzę. Dlatego mi nie brakuje cukru podczas diety i łatwiej jest mi się trzymać reżimu. Smażonego mi też nie brakuje. Zastanawiam się po diecie Vitali nad lov carb. Tylko tak bardzo chciałam ograniczyć spożycie mięsa do minimum - a tam to podstawa+ zdrowe tłuszcze.. Ale Mam jeszcze trochę czasu co będzie po..:)
geza..
31 marca 2016, 12:04Od nowego roku zmienilam calkowicie podejscie do mojego jedzenia....ogolnie wiekszosc zycia jadlam tylko slodycze ;)....teraz jem zdrowo..nie liczac kacl...slodyczy wogole nie jem...jak juz to tylko te.... ktore sama robie i wiem co jem ;)...smazonego nie lubie...w sumie za miesem nie przepadam...no nie liczac baraniny;) jak juz jem mieso to gotowane ;) Mam nadzieje ze takie nastawienie pozstnie w mojej glowie na dlugo he...he ;)