Waga sobotnia 66kg
To najniższa waga jaką do tej pory osiągnęłam podczas mojej redukcji.
Poprzednio te dwie cyferki widziałam w czerwcu tego roku, ale pamiętam, że osiągałam je wtedy wielkimi ograniczeniami jedzeniowymi - poprostu jadłam minimalne ilości i nie czułam się z tym dobrze.
Teraz to zupełnie inna historia.
Dzięki diecie protienowej nie muszę się głodzić, liczyć kalorii i zadręczać, bo jeśli tylko jem dozwolone rzeczy mogę być spokojna, że waga tak czy inaczej pójdzie w dół.
Zyskałam ogólny spokój i nawet jeśli odczyt na wadze jest wyższy niż poprzedniego dnia, a ja wiem że jadłam to, co należy nie panikuję.
Nie zadręczam się nie kombinuję z jadłospisem. Poprostu jem to, co trzeba i nie zaprzątam sobie głowy wychyleniami wskazówki. A i tak bilanse tygodniowe są super i mam już na koncie 4kg mniej od początku stosowania tej diety.
Drugim ogromnym plusem jest to że mogę jeść wieczorem. Wracam z pracy po 20ej i kiedyś zapijałam się wodą i herbatkami by nie jeść juz kolacji, a teraz ze spokojem wcinam makrelę, jaja na twardo, sałatkę z twarożku i tuńczyka czy inne proteinowe cuda. Piję moją ulubioną kawę z mlekiem i słodzikiem i czuję się dobrze ;)
Cieszę się, że spróbowałam tej diety (dzięki ajrin4) i że trwam w niej razem z dziewczynami z rocznika '79 ;))), bo teraz znam już dwa sposoby walki z nadwagą, które na mnie działają: proteinowa w zimie a samcznie dopasowana wiosną i latem bo wtedy jest mnóstwo owoców ;)
Fajnie jest znaleźć swój patent na chudnięcie czego i WAM życzę :)
PS. Pewnie zapytacie - ok? a jak w święta? Święta mają swoje prawa i swoje smaki więc nie zamierzam się wtedy umartwiać, ale będę jesć rozsądne ilości :)
Monijka30
16 grudnia 2009, 15:36no to teraz ja Cię gonię;)
klemensik
14 grudnia 2009, 11:11Gratulacje!!! Ja obecną swoją wagę też w okolicach wakacji już widziałam a potem by,by!!! Trochę będę Dukanować ale z odstępstwami tak umiarkowanie!
kamila19851
13 grudnia 2009, 20:01Gratuluję dwóch szósteczek :)
zarowka77
13 grudnia 2009, 15:03to tak jak ja w swieta;) mądrze i bez przeżarcia... kurcze, ale ci fajnie z tymi 66666666 musi byc;)