Pani doktor przepytała Michałka z wielu rzeczy, a on udzielał jej wyczerpujących odpowiedzi (jak to ma w zwyczaju)
Zważyła go i zmierzyła i podsumowała, że jest nadwyraz rozwinięty, a wagowo i wzrostowo ma najwyższy centyl - czyli wszystko na maksa!
Byłam z niego dumna i pewnie wszystko skończyło by się na słodyczach z automatu (jako nagroda) ale twórcza mamusia na diecie - czyli ja - wymyśliłam coś innego.
Poszliśmy na partyjkę mini-golfa.
Pogoda była ładna a Michaś przeszczęśliwy.
Marcinek smacznie spał, a my zaliczaliśmy kolejne dołki.
Synek tak się rozbawił, że jako kolejną atrakcję wymyślił, że chce do domu wracać pieszo.
Z parku do autobusu mieliśmy jakieś 15 minut drogi i myślałam że się rozmyśli, ale on twardo stał przy swoim. Jazda autobusem zajmuje 7 minut, ale spacer z czterolatkiem duuuużo więcej.
Zgodziłam się widząc w tym korzyść dla siebie. I wiecie co? ani razu się nie skarżył, że go nóżki bolą - mój ZUCH!
W sumie wyszły nam dzisiaj 3 godziny aktywnego odpoczynku na świeżym powietrzu i jestem z tego powodu baaaardzo zadowolona - jakby tak jutro było mniej na wadze to byłaby pełnia szczęścia :)
miłego weekendu
- ja w ten weekend robię akcję brzuszki (czyli robię ich ile wlezie) - żeby zapanować nad dietowym rozluźnieniem!
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Monijka30
14 listopada 2008, 16:16super pomysł z tym golfem:) Czas spędzony z naszymi dzieciaczkami to najlepsze co możemy im dać:)
Mikena
14 listopada 2008, 11:58No to od dzisiaj szalejemy z brzuszkami!
iwagez
14 listopada 2008, 10:53no to dzięki synusiowi miałaś darmowe ćwiczenia i to przyjemne i na świezym powietrzu.pozdrawiam gorąco.ja od dziś zaczęłam te uporczywe brzyszki i mam juz za sobą 30 bo robię z odstępami hihihi
mmmrb
14 listopada 2008, 03:20ze z Michasiem tak wszystko ok. dzielny chlopiec! akcja brzuszki - bardzo dobra! moze i ja sobie taka zrobie, pomysl swietny, tym bardziej ze dzis wciagalam w cwiczenia corcie. Mielismy ubaw! pozdrawiam
caros
13 listopada 2008, 22:28rzeczywiście jak dla takiego maluszka to długi spacer,naprawdę dzielny z niego chłopczyk.Pozdrawiam!