nie wiem od czego to zależy
ale mimo drobnych zawirowań wagi w każdy piątek (na obowiązkowym ważeniu)
kilogramów jest MNIEJ.
Cieszy mnie to ogromnie i zagrzewa do dalszej walki o zdrową sylwetkę.
Teraz zawieszam dietę na tydzień tzn. tą abonamentową, bo ogólnie to bedę ją kontynuować po swojemu (bez komputera) - zobaczymy co z tego wyjdzie.
Do zobaczenia 4 sierpnia :)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
monissia
31 lipca 2008, 11:03nie czary to Twoja determinacja i sila daja we znaki!! trzymam kciuki! :) juz teraz bedzie z gorki! :)
loose
30 lipca 2008, 19:06Wooow, no jestem godna podziwu! Super Ci idzie! i odpoczywaj ile sił na urlopie. Buziaczki :)
Tineczta
29 lipca 2008, 09:24życzę powodzenia i sukcesu!
bezkonserwantow
26 lipca 2008, 11:48<img src="http://img71.imageshack.us/img71/4664/24080453dx2.jpg" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us"/><img src="http://img71.imageshack.us/img71/4664/24080453dx2.5f4f4e4709.jpg" border="0">
Syllwiaaa
26 lipca 2008, 11:48Mam nadzieje,że wytrwasz w diecie i zobazcysz kolejny kilogram mniej na wadze :) Pozdrawiam :*