Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zaś stoi ... :/// pierogi ??? :))


Jest 66,5 ... hmmm.. ://  Jezdze na rowerku teraz codziennie , ale ... 3 dni pod rząd jadłam pierogi na obiad , chyba one mnie trzymają  :// jak jechałam na zupach to leciało . Koniec z pierogami !!! No dobra - raz w tygodniu :) tak je lubię !! :) Uwidzimy co dalej ... jeszcze kilo i będzie 10 !!! Półmetek :) A jeśli chodzi o rower to teraz robię same długie trasy i już się nie męczę , muszę zwiększyć dystans , albo pedałować szybciej :) Tak żeby się dopocić , bo o to chodzi ... :)) miłego dzionka lasencje !!! :))

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.