Dziś stanełam na wage i 67,5 !!!! A było 66,9 jak to ku*wa ??? :((( 5 dni nie jezdziłam na rowerze ( bo leje) ale przecież trzymam dietę normalnie ... :(( czemu tak się stało ??? nie wiecie??? smutno mi ... i jestem wkurzona !!! :(((
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
aguska27
13 czerwca 2012, 08:44No dziś już 67,3 , uwidzmy ... ? :))
patih
12 czerwca 2012, 21:36woda?
dnamra80
12 czerwca 2012, 20:26to nie tak dużo, nie martw się... walcz dalej, a na wagę wchodź raz na tydzień, żeby cię zbyt często nie wkurzała :)
Shibutek
12 czerwca 2012, 17:10oj to nie tak dużo, pewnie woda w organizmie się zatrzymała :)
junes
12 czerwca 2012, 09:07mnie też waga tak wzrosła ostatnio.. sama nie wiem dlaczego. lepiej już używać centymetra, ale i tak nie umiem zrezygnować z ważenia :/
aguska27
12 czerwca 2012, 08:59Tak , ta waga moja jest do bani ... mam taką cyfrową Tefala . Ale tak się nauczyłam , że codzinnie rano staję na nią i to mnie motywuje jak jest mniej , więc muszę na nią stawać :/// No uwidzimy jutro , narazie na pasku nie zmieniam bo 66,9 mi się bardziej podoba... heh... :)))
Spychala1953
12 czerwca 2012, 08:56Bo te wredne wagi mają często fochy,. Waga to kobieta a kobieta zmienną jest więc ma humory. Ot i wszystko. Jutro nowy dzień i nowe szczęście. :-)))))))
aguska27
12 czerwca 2012, 08:55No zjadłam wczoraj placka po zbójnicku , przyznaję się ... :/// Tak mi się po nim pić chciało że wypiłam 2 herbaty , tigera ,szklankę mleka i 1,5 l wody , a i za to kolacji nie zjadłam wogule ... może temu ??? Zakłóciłam rytm posiłków ... :(((
aguska27
12 czerwca 2012, 08:53Teraz nie pada , jade na rower ... może się to jakoś wyrówna to pół kilo ... ??? :))) Ale się nie poddaje , nie myślcie sobie :)))
groszek89
12 czerwca 2012, 08:52Może zjadłaś coś co zatrzymuje wodę w organizmie? Z wagą to różnie bywa ;)