Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Kocham siebie, ale moje ciało to nie ja. Wiec biore sie za siebie koniec lenistwa czas ruszyc tylek ?

Archiwum

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 1702
Komentarzy: 3
Założony: 19 marca 2012
Ostatni wpis: 20 marca 2020

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
agus006

kobieta, 34 lat, Ełk

154 cm, 76.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

20 marca 2020 , Skomentuj

Oszalec można 😁👍 córka nie chodzi do przedszkola, nie wycbodzimy na spacery. Wec wiadomo co sie dzieje w domu ehhehe. Jeszcze troche i beda mnie zabierac do choroszczy 😁😂 zabawki porozzucane wszedzie a mi sie juz nie chce sprzatac. Starsza dokucza mlodszej, mlodsza nie umie sie jeszcze bronic a glosno w mieszkaniu mam ze szok. Na dodatek zrobilam cos sobie z piszczelami, boli jak chodze a co mówić zeby trening z bieganiem zrobić nie ma szans. U mnie w miescie na razie spokój nadal i obu tak zostało😷. Wszystkim życzę dużo zdrówka noi jak możesz to #zostanwdomu to pomaga 

14 marca 2020 , Komentarze (1)

Siedzę w domu z dziewczynkami 4 i 2 latka. Panika wszedzie, braki miesa, jedzenia totalna porażka. Ludzie kupują jak na wojnę, tak wiem jest źle, bedzie gorzej ale to co sie dzieje to totalna głupota. Nie kupilam makaronu, papieru na zapas. Mam brata w Holadni chciałam żeby wracał do domu boję sie że może zachorować, ma astmę i jest alergikiem... W tym momencie nie moge go zabrać do domu... O diecie nie myślę chodź staram sie przestrzegać. Taki żal musiałam z siebie wyzucic. U mnie w Mieście jeszcze nie ma nikogo zarażonego i oby tak zostało. Dziewczyny trzymajmy sie domów. Nie wychodźmy jeśli nie musimy. Pozdrawiam 

7 marca 2020 , Skomentuj

Pierwszy tydzień za mną i kilo w dół 👇 😘👍 jestem zadowolona, szczęśliwa. Moja praca nie idzie na marne😁 Pierwsze treningi to katorga z moja kondycja, ale sie jie poddaje trzeba walczyć. Umowilam sie na 5 dni ćwiczeń a dwa odpoczynek takze bedzie moc 💪. Teraz siedzę sobie spokojnie oglądam 📺, córki sie bawia razem (szok). Taki to moj weekend w domu, czuje się staro 😂. Milego wieczorku 😘😘

3 marca 2020 , Komentarze (2)

Dziś zaczął sie drugi dzień mojej walki o siebie o zdrowie i powiem wam że już jest lepiej. Wstałam z łóżka nie zmęczona, odprowadziłam córkę do przedszkola mały spacer z młodsza córka i do domu, sniadanko mialam dobre ta pasta z brokułów jest pyszna polecam 🙂😘. Kawa i herbata zielona już za mną(uwielbiam ją), teraz czekam aż Kinga zaśnie i biore się za ćwiczenia, wczoraj nie zrobiłam wiec dziś nadrabiam razy dwa(z moja kondycja dobrze by bylo jakbym chociaż jedne cwiczenia do końca zrobiła). Także jest do przodu wczoraj jak sie kładłam do łóżka to nie czułam sie zapchana taka napuchnieta, wzdeta. Tylko czułam sie lepiej tak jakby lekko. Jestem mega zadowolona że podjęłam tą walkę. Pozdrawiam i milego dnia😘😘😘😘💪💪

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.