Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
9! Jest mąż w domu i następny spadek wagi :-)


hej dziewczynki. 

Dziś króciutko bo intensywny dzień za mną. Ważyłam się rano ponieważ równo za tydzień mam następna wizytę u tyczki - dietetyczki ;-) i jest następny spadek -0.3 po kilku dniach więc miło miło.  Zobaczymy jak to będzie po świętach ;-)

Póki co byłam grzeczna dietowo na 95%, treningoss zaliczony,  Sukces Chodaka.  Co ciekawe robię go już któryś raz z rzędu i za każdym razem spoce się przy nim jakbym pierwszy raz go robiła. 

Także mąż dojechał cały i zdrowy,  dzień udany za mną, oby tylko waga dalej spadała byłoby najfajniej. A jutro wiadomo,  dzień apetytu jak zawsze dzień po treningosie. Jakoś daję radę,  ale muszę się pomeczyc. 

Buziaki. Miłej nocki 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.